Lotniska w UK podwyższają opłaty za wjazd do strefy Kiss and Fly

Najbardziej popularne lotniska w UK ponownie podwyższyły opłaty za krótki, zazwyczaj 10-minutowy wjazd do strefy Kiss and Fly. Pasażerowie są oburzeni, a porty lotnicze bronią się, że dzięki temu mogą nakładać niższe opłaty na przewoźników lotniczych.

Dojazd pod terminal lotniska w UK coraz droższy

Pasażerowie w UK, zwłaszcza ci, którzy muszą podjechać pod sam terminal lotniska z uwagi na wiek czy różne schorzenia albo w ogóle z uwagi na liczbę bagaży czy opiekę nad dziećmi, muszą się liczyć z coraz wyższymi kosztami wjazdu do strefy Kiss and Fly. Większość popularnych portów lotniczych na Wyspach ponownie podwyższyło opłaty za możliwość podrzucenia osób podróżujących samolotem pod samo wejście do terminalu, a podwyżki wyniosły od 50 p do 1 funta.

- Advertisement -

O 50 p więcej musimy w tym roku zapłacić na lotniskach w Glasgow, Leeds Bradford i Aberdeen, natomiast aż o 1 funta więcej musimy zapłacić na lotniskach w Londynie (Gatwick), Birmingham, Bristolu i Edynburgu. I tak w porcie lotniczym London – Gatwick za wjazd do strefy Kiss and Fly zapłacimy już 6 funtów za 10 minut, a podobnie ceny kształtują się też w Bristolu. Z kolei w Edynburgu i Birmingham podjechanie pod budynek terminaua to koszt 5 funtów – w Edynburgu za 10 minut, a w Birmingham za 15 minut.

Lotniskami, które wciąż nie pobierają opłat od pasażerów za wjazd do strefy Kiss and Fly, są porty lotnicze w Cardiff, Inverness i lotnisko London City.

Pasażerowie czasami nie mają wyboru

Władze lotnisk w UK tłumaczą, że opłaty za wjazd do strefy Kiss and Fly zostały ustanowione przede wszystkim po to, żeby w ogóle zniechęcić ludzi do przyjeżdżania na lotnisko samochodem. Ale pasażerowie skarżą się, że w przypadku niektórych lotnisk dla samochodu nie ma za bardzo alternatywy. A tam, gdzie alternatywa istnieje, transport publiczny bywa drogi i zawodny. Część pasażerów nie ma też wyboru z uwagi na podeszły wiek, choroby czy liczbę przewożonych bagaży.

Ponad jedna trzecia badanych, którzy w ciągu ostatnich 12 miesięcy podwieźli kogoś na lotnisko stwierdziła, że „nie było realnej alternatywy [w postaci] transportu publicznego”. Natomiast 59 proc. ankietowanych stwierdziło, że powodem przyjazdu na lotnisko samochodem było to, że przy dużej liczbie bagaży było to najbardziej praktyczne rozwiązanie.

Teksty tygodnia

Ubóstwo emerytalne w UK. Podatek Reeves zmniejszył oszczędności o 20% w pół roku

Wielkiej Brytanii grozi kryzys emerytalny. W ciągu zaledwie sześciu miesięcy oszczędności emerytalne spadły o 20 procent, co eksperci wiążą z polityką podatkową prowadzoną przez Rachel Reeves.

Opóźnienia lotów w UK mogą potrwać kilka dni. Jakie są prawa pasażera?

Po awarii technicznej NATS na brytyjskich lotniskach opóźnienia lotów w UK mogą potrwać jeszcze przez najbliższe dni. Jakie są prawa pasażerów?

Niespodzianka od Urzędu Skarbowego w Wielkiej Brytanii nie może być miła. 31 lipca mija ważny termin!

Ważne przypomnienie - już 31 lipca mija termin drugiej zaliczki na podatek dochodowy. Jeśli do czwartku do północy pieniądze nie pojawią się w HMRC, natychmiast pojawią się karne odsetki.

Zniżki na telefon i internet dla osób pobierających Universal Credit

Wprowadzono zniżki na telefon i internet dla osób pobierających Universal Credit i inne świadczenia. Tłumaczymy, jak działają taryfy socjalne.

Alkomaty w samochodach w Wielkiej Brytanii – nowe plany rządu

Nowe samochody sprzedawane w Wielkiej Brytanii będą musiały spełniać europejskie wymogi. Zostaną wyposażone m.in. w rejestratory danych podobne do czarnych skrzynek oraz systemy umożliwiające montaż alkomatów blokujących zapłon. Według komentatorów to ruch polityczny rządzącej partii, który ma na celu poprawę relacji z Unią Europejską.

Przeczytaj także