W czasie panującego w wielu częściach kraju zakazu korzystania z węży ogrodowych, dochodzi do kradzieży wody. Pewna mieszkanka Buckinghamshire przyłapała nieznajomego na kradzieży wody z jej ogrodu.
Mieszkanka Buckinghamshire ostrzega innych, aby zamknęli bramy swoich ogrodów i uważali na bezczelnych złodziei wody w czasie, gdy w rejonie obowiązuje zakaz podlewania ogródków i trawników wodą z wodociągów.
- Przeczytaj też: Od dziś na terenie Hampshire i Isle of Wight obowiązuje zakaz używania węży ogrodowych. Grozi za to kara do £1000
Kradzież wody
Nie tylko przezorne osoby, którym udało się wcześniej zgromadzić deszczówkę, padają ofiarami złodziei. Pewna mieszkanka Stokenchurch, wioski w południowo-zachodnim Buckinhamshire w pobliżu High Wycombe, opisała sytuację, w której nieznajomy mężczyzna zakradł się do jej ogrodu i napełniał kilka pojemników na wodę z jej węża ogrodowego.
Na udostępnionym przez kobietę zdjęciu na grupie na Facebooku widać, jak mężczyzna stoi w ogrodzie z czterema pojemnikami i napełnia je jej wodą. Pisząc na grupie, aby inni miejscowi mieli się na baczności, kobieta ostrzega: „Jakiś bezczelny su***syn wszedł dziś do mojego ogrodu i napełnił swoje pojemniki na wodę, złapany został przez kamerę. Upewnijcie się, że wasze bramy są całkowicie zamknięte. Nie zrobię tego ponownie, ponieważ kran zostanie teraz wyłączony”. Kobieta także napisała, że robi się jej niedobrze od tego, że musi wszystko zamykać jak w Fort Knox.
Susza na Wyspach
Po tym, jak w Wielkiej Brytanii temperatury gwałtownie wzrosły, a w ośmiu rejonach Anglii ogłoszono susze, w wielu częściach kraju wydano zakaz korzystania z węży ogrodowych do podlewania wodą z wodociągów.
Upały dobiegają powoli końca, jednak mimo gwałtownych burz i powodzi w niektórych częściach kraju, Met Office przypomina, że nie wystarczy to do uzupełnienia niskich zasobów wody w kraju, dlatego niebawem w kolejnych rejonach zostaną wprowadzone zakazy korzystania z węży ogrodowych.