Mieszkańcy sześciu brytyjskich miast wystawieni są na ryzyko chorób przewodu pokarmowego. Znajdujące się w nich restauracje oraz bary jedzeniowe nie poddano od roku kontroli pod kątem higieny serwowanych tam posiłków.
Z powodu braku pieniędzy nie przeprowadza się już od roku kontroli serwowanych posiłków w restauracjach i barach jedzeniowych w sześciu brytyjskich miastach. Należą do nich: Blackpool, Liverpool, St. Helens, Windsor and Maidenhead, Richmond Upon Thames i Waltham Forest.
Ponadto w aż 33 brytyjskich miastach i dzielnicach (wymienionych poniżej) nie przeprowadza się badań próbek jedzenia serwowanego w lokalach gastronomicznych. W ten sposób mieszkańcy narażeni są na ryzyko zatrucia pokarmowego.
Nieuczciwi właściciele i pracownicy restauracji mogą serwować np. mięso, które nie powinno być już podawane ze względu na jego niską przydatność do spożycia. Ponadto w lokalach gastronomicznych, które omija inspekcja, może być serwowane mięso innego pochodzenia niż to, które znajduje się w ofercie przedstawianej klientom.
Przyczyną ignorancji Councilów, które już od roku nie zlecają inspekcji restauracji i barów jedzeniowych, są oszczędności. Zgodnie z ostatnimi doniesieniami Brexit może jeszcze bardziej obniżyć standardy jedzeniowe w Wielkiej Brytanii.
Oto 33 miasta i dzielnice, w których już od dawna nie przeprowadza się badań próbek jedzenia serwowanego w lokalach gastronomicznych:
Windsor and Maidenhead,
Torbay,
Southend on Sea,
South Gloucestershire,
Rutland,
Isles of Scilly,
Hull City,
Halton,
Blackpool,
Bournemouth,
Bedford,
Wolverhampton,
Sunderland,
Tameside,
St Helens,
Solihull,
Rotherham,
Knowsley,
Leeds,
Liverpool,
Calderdale,
Bolton,
Bradford,
Waltham Forest,
Sutton,
Redbridge,
Richmond-upon-Thames,
Islington,
Haringey,
Enfield,
Camden,
Barking and Dagenham,
Monmouthshire.