Saldo migracji w Wielkiej Brytanii osiągnęło poziom 504 000 w ciągu roku do czerwca – jest to najwyższy wynik w historii, podało Office for National Statistics. Dane te pokazują, jak bardzo antyimigracyjna polityka rządu rozmija się z liczbami faktycznymi.
W ostatnich dniach zarówno Rishi Sunak, jak i jego poprzednicy mówili o konieczności ochrony granic i spadku imigracji – co jest sztandarowym hasłem manifestu wyborczego Partii Konserwatywnej, z którego jednak partia – mimo szczerych chęci i drastycznych zabiegów – się nie wywiązuje.
Coraz więcej imigrantów przyjeżdża do UK
Mimo antyimigracyjnej polityki rządu Wielkiej Brytanii, padł rekord przyjezdnych imigrantów do UK. Saldo migracji według ONS wyniosło 504 000 w ciągu roku do czerwca 2022. Wzrost jest napędzany przez osoby przybywające legalnie spoza Unii Europejskiej i wznowienie podróży po pandemii.
Kolejnymi czynnikami jest przyjmowanie uchodźców z Afryki i Ukrainy, a także osób z Hongkongu. Rząd obiecał ograniczyć migrację netto, czyli różnicę między liczbą osób przyjeżdżających i wyjeżdżających z Wielkiej Brytanii.
Najnowsze dane opublikowane przez ONS w tym tygodniu zintensyfikują debatę na temat roli pracowników z zagranicy w brytyjskiej gospodarce – zaledwie kilka tygodni po tym, jak kontrowersyjna minister spraw wewnętrznych, Suella Braverman powiedziała, że chce wskrzesić wielokrotnie pomijany cel obecnego rządu dotyczący zmniejszenia salda migracji netto do poniżej 100 000.
„Hojność Brytyjczyków”
Cel ten, wyznaczony przez byłego premiera, Davida Camerona i popierany przez Theresę May, nie został spełniony przez Borisa Johnsona, który zastrzegł, że obniży poziom imigracji, jednocześnie zapewniając firmom dostęp do potrzebnej im siły roboczej.
Obecna minister spraw wewnętrznych, Suella Braverman powiedziała, że rekordowe liczby są „zrozumiałe” biorąc pod uwagę sytuację na Ukrainie, w Afganistanie i Hongkongu oraz „hojność Brytyjczyków”.
– Opinia publiczna słusznie oczekuje, że będziemy kontrolować nasze granice i będziemy nadal zaangażowani w ograniczenie migracji w miarę upływu czasu – dodała Braverman.
Według niej obecny poziom migracji wywiera presję na zakwaterowanie i podaż mieszkań, a także na opiekę zdrowotną, edukację i inne usługi publiczne.
Nie radzą sobie z imigracją
Z kolei minister spraw wewnętrznych w Gabinecie Cieni, Yvette Cooper, przyznała, że za tegorocznymi liczbami kryją się pewne wyjątkowe czynniki, ale dodała również, że istnieją „rzeczywiste dowody złego zarządzania przez konserwatystów zarówno systemami azylowymi jak i imigracyjnymi”.
Stwierdziła, że konserwatyści „po prostu nie mają kontroli” nad niedoborem wykwalifikowanych pracowników lub przypadkami azylantów trafiających do UK w małych łodziach.
– Potrzebujemy działań w tej sprawie, jednak nie widzimy ich ze strony konserwatystów – dodała.
Liczby dotyczące imigrantów
Zgodnie ze statystykami ONS w sumie około 1,1 miliona osób wyemigrowało do Wielkiej Brytanii w ciągu roku do czerwca. Po odjęciu tych, którzy wyemigrowali z Wysp, populacja Wielkiej Brytanii wzrosła o 504 000 – jest to całkowita migracja netto i jednocześnie rekord.
Stanowi to duży skok liczbowy w porównaniu z migracją netto na poziomie 330 000 w roku 2016, gdy miało miejsce głosowanie w sprawie Brexitu. Okazuje się, że wniosków o azyl ze strony nielegalnych imigrantów przybywających do Wielkiej Brytanii małymi łodziami przez kanał La Manche było w ciągu roku do września 73 000, co jest dowodem na to, że stanowią oni nie tak duży odsetek wszystkich imigrantów przybywających do UK w danym okresie.
Przyczyny wzrostu imigracji
Wpływ na wzrost imigracji do UK mieli ludzie spoza Unii Europejskiej, jednak przybywający do Wielkiej Brytanii legalnie, np. Ukraińcy (170 000 osób). Przyjezdni z Hongkongu stanowili podobny odsetek, jak w przypadku azylantów, czyli 76 000.
Na studia do UK przyjechało 277 000 osób, a liczba wiz studenckich wzrosła prawie dwukrotnie w porównaniu z poprzednim rokiem.
ONS powiedziało, że zniesienie ograniczeń w podróżowaniu mogło wywołać gwałtowny wzrost liczby studentów, jednak jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić, czy wzrost ten jest trendem długoterminowym. Liczby są również częściowo eksperymentalne, ponieważ eksperci udoskonalają bardziej skomplikowane sposoby liczenia ludzi.
Madeleine Sumption, dyrektor politycznie niezależnej jednostki badawczej Migration Observatory Uniwersytetu w Oxfordzie, powiedziała:
– Wszystkie prognozy sugerowały, że migracja spadnie w wyniku wdrożenia nowego programu imigracyjnego po Brexicie, który znacznie ograniczył obywatelom UE możliwości przeniesienia się do Wielkiej Brytanii – i rzeczywiście saldo migracji w UE pozostaje ujemne. Ale migracja spoza UE wzrosła, przede wszystkim nie z powodu polityki mającej na celu zastąpienie swobodnego przemieszczania się osób w obrębie UE. Szlaki humanitarne między Ukrainą, Hongkongiem oraz wzrost liczby studentów zagranicznych odegrały największą rolę we wzroście poziomu imigracji. Te niezwykle wysokie poziomy migracji netto wynikają z wyjątkowego zestawu okoliczności wynikających z wojny na Ukrainie i wyjściu z kryzysu Covid-19. Nie możemy zakładać, że reprezentują one "nową normalność ”, a podejmowanie ważnych decyzji politycznych wyłącznie na podstawie tych liczb byłoby pochopne.
Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:
Primark uruchamia usługę click-and-collect. Ale tylko w 25 sklepach – zobacz w których!
Jak spakować się do torby podręcznej w Ryanairze, aby nigdy nie płacić za bagaż? [wideo]