Pasażer zmarł w trakcie turbulencji. Samolot leciał z Londynu [Wideo]

Bardzo silne turbulencje wystąpiły w trakcie lotu linii Singapore Airlines z Londynu do Singapuru. W wyniku incydentu na pokładzie jedna osoba straciła życie, a przynajmniej 32 zostały ranne.

Silne turbulencje doprowadziły do śmierci pasażera

Do poważnego zdarzenia doszło na pokładzie Boeinga 777-300 linii Singapore Airlines, który leciał z Londynu do Singapuru. Samolot, którym podróżowało 211 pasażerów i 18 członków załogi, wleciał w strefę bardzo silnych turbulencji i musiał awaryjnie lądować w Bangkoku. W wyniku turbulencji zginęła przynajmniej jedna osoba, a 32 zostały ranne. Z danych zebranych przez portal FlightRadar24 wynika, że Boeing w przeciągu trzech minut obniżył lot z wysokości ponad 11 km do ok. 9,5 km, po czym znów stracił na wysokości. Wobec bardzo trudnych warunków, piloci podjęli niemal natychmiastową decyzję o awaryjnym lądowaniu w Tajlandii.

- Advertisement -

Ze wstępnych informacji wynika, że ofiarą turbulencji jest 73-letni Brytyjczyk. Mężczyzna nie miał jednak doznać fizycznych obrażeń, a zmarł prawdopodobnie na skutek zawału serca.

Ludzie zostali wyrzuceni z siedzeń

Samolot linii Singapore Airlines wleciał w strefę turbulencji w pobliżu przestrzeni powietrznej Birmy. Czyli w regionie, który znany jest z ostrych zjawisk pogodowych i ekstremalnych, tropikalnych burz. Ponieważ samolot nagle stracił na wysokości, piloci nie zdążyli ostrzec pasażerów, by ci zapięli pasy bezpieczeństwa. Niektórzy pasażerowie, którzy takich pasów nie mieli zapiętych, zostali wyrzuceni w górę i uderzyli w luki bagażowe nad swoimi głowami.

Andrew Davies z Lewisham w Londynie, który akurat nie ucierpiał w wyniku turbulencji, napisał w mediach społecznościowych, że na pokładzie wielu pasażerów zostało rannych. „Służby ratunkowe w Bangkoku szybko reagują. Ostrzeżenie dostaliśmy w ostatniej chwili. Zapaliła się kontrolka „zapiąć pasy”, ja od razu zapiąłem pasy i [wtedy] samolot po prostu spadł” – czytamy w jego wpisie. A dalej także: „Biednemu mężczyźnie robiono masaż serca. Inny pasażer leżał płasko w przejściu dalej za mną. Nie jestem pewien, co się z nimi stało”.

Pierwsze zdjęcia z samolotu pokazują także powagę turbulencji. Rzeczy pasażerów są całkowicie rozsypane, a z sufitu leje się kawa i herbata.

Teksty tygodnia

Elektryczna rewolucja w polskiej motoryzacji: Jak firmy z branży adaptują się do nowych realiów?

Polska motoryzacja przyspiesza w kierunku elektrycznej przyszłości. Jak firmy i kierowcy radzą sobie z nowymi realiami rynku? Sprawdź!

Podwyżka dla nauczycieli i lekarzy. Może zakończyć się strajkiem

Podwyżka dla nauczycieli i lekarzy może zakończyć się strajkiem. Obie grupy zawodowe otrzymały 4-procentowy wzrost płac. Jednak lekarze nie są z niego zadowoleni...

Holandia łagodzi ograniczenia prędkości. Powrót do 130 km/h na wybranych trasach

Po pięciu latach Holandia częściowo odchodzi od rygorystycznego ograniczenia prędkości do 100 km/h na autostradach obowiązującego w godzinach 6:00–19:00. Zmiany, które wejdą w życie od czerwca, nie mają jednak charakteru ogólnokrajowego.

20 000 funtów nagrody za informację o zaginionej Polce

Izabela Helena Zabłocka, Polka, która przyjechała do Wielkiej Brytanii w poszukiwaniu lepszego życia, zaginęła w tajemniczych okolicznościach w sierpniu 2010 roku. Przez długie lata nikt nie znał jej losu

Kibice Chelsea i Realu Betis starli się we Wrocławiu. Wojna na krzesła i szklanki

We wtorek 27 maja 2025 roku, tuż przed finałem Ligi Konferencji UEFA, centrum Wrocławia stało się areną gwałtownych zamieszek. Na Placu Solnym oraz w okolicach Rynku doszło do brutalnych starć między kibicami Chelsea FC a fanami Realu Betis.

Przeczytaj także