Do redakcji naszego portalu dotarł ciekawy film z Polski, na którym bohaterski Polak uczy pewnego Ukraińca dobrych manier.
Od kilku lat w Polsce obserwuje się wzmożony napływ Ukraińców, którzy przyjeżdżają do kraju nad Wisłą tak jak kiedyś Polacy przyjeżdżali do Wielkiej Brytanii. Na filmie nakręconym prawdopodobnie przez kierowcę samochodu ciężarowego widać samochód z ukraińskimi rejestracjami stojący w niewielkim korku. Widać też, że pasażer ukraińskiego busa korzystając z okazji postoju postanawia pozbyć się śmieci i wyrzuca je przez otwartą szybę wprost na pobocze drogi.
Polak pokazał ukraińskiemu kierowcy, że w Polsce nie można śmiecić! [wideo]
Sytuacja to zdenerwowała autora nagrania, który widząc śmiecącego Ukraińca wyszedł z samochodu i postanowił dać sąsiadowi ze wschodu lekcję dobrych manier. Poszedł do ukraińskiego busa i wrzucił do środka część śmieci, które wcześniej wylądowały na poboczu. Z jego gestów wynika, że kazał też Ukraińcowi zebrać jego śmieci. Trzeba przyznać, że perswazja Polaka podziałała, ponieważ pasażer busa natychmiast wysiadł i posprzątał po sobie.
Oprócz kierowcy, który prawidłowo zareagował na zachowanie Ukraińca do akcji przyłączył się też kierowca innego samochodu, który także nakręcił całą sytuację. Komentarze pod filmem wyrażały zdecydowane poparcie dla polskiego kierowcy, który okazał się człowiekiem dbającym o własne podwórko. Część jednak zwracała uwagę na fakt, że także wielu Polaków śmieci we własnym kraju, a żeby się o tym przekonać "wystarczy przejść się po pierwszym lepszym lesie".
Brytyjka z Luton głodziła swojego chłopaka, wylała na niego wrzącą wodę i dźgnęła go nożem
Inni internauci zwracali także uwagę, że Polacy za granicą nie są takimi "czyściochami" jak autor tego nagrania. Na łamach naszego portalu kilkukrotnie pisaliśmy o zachowaniach naszych niektórych rodaków, które wprawiały w osłupienie Brytyjczyków. Niedawno doszło do sytuacji, w której polscy mieszkańcy Wielkiej Brytanii polowali na łabędzie w jednym z parków w Londynie. Kilka temu brytyjski dziennik "Daily Mail" opisywał takie sytuacje oskarżając Polaków o konsumowanie łabędzi, które według brytyjskiego prawa należą do królowej.