Polak w obronie Schengen

Po przykrych doświadczeniach podczas kontroli na granicy polsko-niemieckiej Polak pozwał Niemcy do sądu za łamanie jego praw. Jak toczy się sprawa oraz czy obywatel Polski ma szansę w starciu o Schengen?

W styczniu 2025 roku Jakub Woliński, Polak mieszkający w Görlitz, złożył pozew przeciwko Republice Federalnej Niemiec w sądzie administracyjnym w Dreźnie. Powodem były kontrole graniczne wprowadzone przez Niemcy na przejściach z Polską w październiku 2023 roku. Woliński, który regularnie przekracza granicę między Zgorzelcem a Görlitz, uznał te działania za naruszenie prawa unijnego i zasad strefy Schengen. Jak wyjaśnia, kontrole stały się dla mieszkańców regionu codzienną uciążliwością. Prowadzą do korków, przeszukiwań pojazdów i ograniczenia swobody podróżowania. Decyzję o pozwie podjął po jednej z kontroli, podczas której niemieccy funkcjonariusze nie byli w stanie wskazać podstaw prawnych swoich działań. Woliński, wspierany przez adwokata Christopha Tomettena, argumentuje, że Niemcy przekroczyły swoje uprawnienia. Wprowadzają środki, które powinny być stosowane jedynie w wyjątkowych sytuacjach.

- Advertisement -

Polak w obronie Schengen – szerszy wymiar pozwu przeciwko Niemcom

Pozew Jakuba Wolińskiego przeciwko Niemcom wykracza poza osobiste doświadczenia i codzienne trudności mieszkańców polsko-niemieckiego pogranicza. Jest to reakcja na szerszy problem. Jak wyjaśnia Woliński, dotyka on fundamentów strefy Schengen. Wprowadzenie kontroli granicznych przez Niemcy w październiku 2023 roku, argumentowane zagrożeniem dla bezpieczeństwa publicznego, zdaniem Wolińskiego i jego prawnika, Christopha Tomettena, stanowi naruszenie zasad swobodnego przemieszczania się w Unii Europejskiej. Schengen jest symbolem europejskiej integracji. Przepisy pozwalają na wprowadzenie kontroli jedynie w wyjątkowych sytuacjach i na określony czas.

Tymczasem Niemcy, mimo zmniejszającej się liczby nieautoryzowanych przekroczeń granic w 2024 roku, przedłużyły kontrole do marca 2025 roku. Wielu obserwatorów postrzega to jako nadmierne i nieuzasadnione działanie. Dla Wolińskiego, który wielokrotnie doświadczył uciążliwych przeszukań, to nie tylko kwestia osobistej frustracji. W tej chwili jest to walka o ochronę jednego z najważniejszych osiągnięć Unii Europejskiej – swobody podróżowania. Można zatem śmiało powiedzieć, że Polak stanął w obronie Schengen. Tometten podkreśla, że decyzje Niemiec mogą być precedensem zagrażającym podstawowym wartościom wspólnoty europejskiej. Sprawa granicznych kontroli ma zatem wymiar ponadregionalny.

Co się dzieje na granicy polsko-niemieckiej – doświadczenia Polaków

Codzienność na polsko-niemieckiej granicy dla wielu Polaków stała się uciążliwą próbą cierpliwości. Jakub Woliński, mieszkaniec pogranicza, opisuje wielogodzinne korki w miastach takich jak Zgorzelec czy Słubice. Wynikają one z przedłużających się kontroli granicznych. „Codziennie stoimy w korkach, wszyscy to odczuwamy. Przejazd, który kiedyś zajmował kilka minut, teraz może trwać godzinę albo więcej” – mówi. Wielu mieszkańców polsko-niemieckiego pogranicza pracuje po jednej stronie granicy i mieszka po drugiej. Codziennie zmagają się oni z utrudnieniami, które komplikują ich codzienne życie. Powtarzające się przeszukania samochodów i pytania o dokumenty sprawiają, że podróżowanie między krajami przestało być oczywistością, jaką było przez lata funkcjonowania strefy Schengen.

Woliński podkreśla, że te kontrole, choć mają zapewniać bezpieczeństwo, w praktyce są uciążliwe i często nieproporcjonalne do zagrożenia. „Żyjemy razem, pracujemy razem, ale te kontrole nas dzielą” – mówi. Wyraża frustrację nie tylko swoją, ale wielu mieszkańców regionu, dla których granica zamiast łączyć, ponownie zaczęła dzielić.

 

Przeczytaj także

Czynsze w Niemczech podrożały o 50 proc. w ciągu 10 lat

Z najnowszych danych wynika, że czynsze w Niemczech od 2015 roku wzrosły średnio o 50 proc. A czasem wzrost ten jest jeszcze większy.

Nieproszeni goście z Ameryki. Szopy opanowały niemieckie ulice

Dzikie zwierzęta coraz częściej pojawiają się na ulicach miast. Niemcy coś o tym wiedzą, ponieważ właśnie mierzą się z pewnym futrzastym problemem. Jest nim szop pracz.

Imigrant zaatakował młotkiem cztery osoby w pociągu w Niemczech

W dalekobieżnym pociągu ICE w Dolnej Bawarii w Niemczech 20-letni imigrant zaatakował młotkiem czterech pasażerów, także imigrantów.

Patrole obywatelskie działają jak Straż Graniczna. Tylko nielegalnie!

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek interweniuje w sprawie kontroli na granicy Polski z Niemcami. Jak zapowiedział, zwróci się do ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka o wyjaśnienia dotyczące tego, jak działają tzw. patrole obywatelskie.

Gdy pensja za pełen etat nie starcza na utrzymanie! Patologia kosztów i cen poraża

W Niemczech, jednym z najbogatszych krajów Europy, coraz więcej osób pracujących na pełny etat nie może pozwolić sobie na opłacenie rachunków i zakup podstawowych produktów. Czy praca wciąż daje bezpieczeństwo, czy stała się iluzją?

Finanse i świadczenia

Praca i zarobki

Życie w Niemczech

Wydarzenia kryminalne

Transport