Kolejny trudny dzień dla osób podróżujących do i z Wielkiej Brytanii. W poniedziałek około 3500 pasażerów, którzy mieli lecieć do lub z lotniska London Gatwick, dowiedziało się o odwołaniu lotów. Większość z odwołań dotyczyła linii EasyJet. Również na Heathrow po weekendowym odwołaniu 240 lotów, w poniedziałek odwołano kolejne przyloty.
To już czwarty dzień z rzędu trwają problemy na londyńskich lotniskach. A tysiące pasażerów dowiaduje się o odwołanych lotach do i z Wielkiej Brytanii. Powodem jest kombinacja złej pogody i braków personelu kontroli ruchu lotniczego. To nie pierwszy raz w ciągu tego lata, że londyńskie lotniska ogarnia chaos, a plany podróżne pasażerów są rujnowane.
Na londyńskim lotnisku setki lotów odwołanych
W poniedziałkowy poranek około 3500 pasażerów, którzy mieli zaplanowaną podróż do lub z lotniska London Gatwick, dowiedziała się o odwołanych lotach. Większość odwołanych lotów dotyczyła takich destynacji jak Ibiza, Neapol czy Nicea.
Pasażerów poinformowano, że przyczyną są „ograniczenia kontroli ruchu lotniczego” i że linie lotnicze EasyJet nie mają na to wpływu.
Z kolei w niedzielę odwołano 64 loty w EasyJet z powodu niedoborów personelu pracującego w wieży kontrolnej na London Gatwick. Ogółem na londyńskim lotnisku w niedzielny wieczór odwołano co najmniej 100 lotów.
Część lotów była także znacząco opóźnionych. Na przykład lot Wizz Air do Rzymu miał się odbyć po północy. A w rzeczywistości został zrealizowany na krótko przed 6 rano. Z kolei start samolotu EasyJet do Lyon miał aż cztery godziny opóźnienia.
Czarny weekend na Heathrow
Na Heathrow odwołano 240 lotów od piątku do niedzieli. Zdaniem lotniska, dotknęło to prawie 40 tysięcy pasażerów. Odwołania dotyczyły lotów British Airways. W poniedziałek odwołano kolejne loty tej linii zarówno na Gatwick jak i na Heathrow.
Odwołania lotów przez brak pracowników
W ciągu niecałego roku mamy już do czynienia z trzecią sytuacją, w której loty są masowo odwoływane z powodu niedoboru pracowników w wieży kontrolnej na lotnisku Gatwick. Wieżą kontrolną zarządza firma Nats.
W niedzielny wieczór zapewniła, że stara się „utrzymywać zakłócenia na poziomie minimalnym”.
Rzecznik firmy dodał, że „w celu zachowania bezpieczeństwa na lotnisku London Gatwick obecnie obowiązują tymczasowe ograniczenia w ruchu lotniczym. Ograniczenia te wynikają z krótkotrwałej nieobecności personelu w wieży kontroli ruchu lotniczego. Sytuację dodatkowo pogarsza niesprzyjająca pogoda w Wielkiej Brytanii i Europie”.
– Mamy nadzieję, że do końca dnia wszystkie ograniczenia zostaną zniesione – powiedział rzecznik Nats.
Ryanair jest oburzony
Ze względu na to, że odwołania lotów przeciągnęły się aż do poniedziałku, Ryanair po raz kolejny wezwał do rezygnacji dyrektora generalnego Nats, Martina Rolfe.
Michael O’Leary, szef irlandzkich linii powiedział:
– To ostatnie z długiej serii wpadek brytyjskiego Nats. Po raz kolejny przyczynia się do zakłóceń wielu lotów i problemów tysięcy pasażerów na lotnisku Gatwick.
O’Leary nalega, aby Martin Rolfe ustąpił ze stanowiska i „pozwolił przejąć obowiązki komuś kompetentnemu, czego linie lotnicze i pasażerowie mają prawo oczekiwać”.
Chaos na lotniskach będzie coraz częściej utrudniał podróże?
Opóźnienia w lotach to codzienność europejskich lotnisk tego lata. Samoloty startujące godzinę po planowanym czasie, to był częsty widok. Jeśli do tego dochodziła zła pogoda, pasażerów czekało nie tylko opóźnienie, ale nawet odwołany lot. Załogi najczęściej tłumaczą to brakiem kontrolerów lotu. Jednak co to tak naprawdę oznacza?
Wiele krajów, zmaga się z brakiem wykwalifikowanych kontrolerów ruchu lotniczego. Proces szkolenia nowych kontrolerów jest długi i wymagający, co utrudnia szybkie uzupełnienie braków. W Polsce dodatkowo ostatnio miały miejsce spory między kontrolerami a Polską Agencją Żeglugi Powietrznej (PAŻP). Kontrolerzy domagali się lepszych warunków pracy i wyższych wynagrodzeń, co prowadziło do strajków i protestów.
Zawód kontrolera lotu wymaga dużej precyzji, koncentracji i odporności na stres, co sprawia, że nie każdy jest w stanie sprostać tym wymaganiom.
Czy możesz otrzymać odszkodowanie za opóźniony lot?
Zgodnie z prawem pasażerowie mają prawo do odszkodowania w przypadku opóźnienia lotu o co najmniej trzy godziny. Przy czym czas opóźnienia jest liczony od planowanej godziny przylotu do rzeczywistego czasu dotarcia do miejsca docelowego. Odszkodowanie może wynosić od 250 do 600 euro, w zależności od długości trasy lotu. Więcej odnośnie odszkodowań na stronie Airhelp.