Tego, że seks najlepiej sprzedaje się w Internecie nie trzeba chyba nikomu powtarzać. Dlatego w sieci aż roi się od anonsów erotycznych.
Ostatnio w Internecie popularne stały się ogłoszenia nastolatek oferujących swoje dziewictwo za pieniądze. Wiedzione łatwym zarobkiem dziewczyny dosłownie się sprzedają, choć proceder jest ponoć legalny.
Jednym z portali, na których dziewczyny oferują utratę swojego dziewictwa jest portal Cindirella Escorts założony przez Polaka mieszkającego w Niemczech. Niedawno z portalu skorzystała 18-letnia Aleexandra Kefren.
Stwierdziła, że chce zarobić na swoim dziewictwie, ponieważ wywołuje ono wielkie emocje u mężczyzn.
"Wolę sprzedać moje dziewictwo z pomocą portalu, niż dać je mężczyźnie, który za jakiś czas może odejść bez słowa. Myślę, że wiele dziewczyn czuje podobnie".
18-latce udało się sprzedać swoje dziewictwo za bagatela 2,5 milion euro. Kupcem jest anonimowy milioner z Hongkongu. Nastolatka zdaje się nie denerwować swoją nową rolą, ponieważ zapytana o to czy nie boi się choroby wenerycznej, którą może się zarazić od swojego "kupca" powiedziała, że "nie myślałam o tym, mam nadzieję, że jakoś go przetestują.
Właściciel kontrowersyjnego portalu Jan Zakobielski powiedział, że nie widzi w tym co robi nic złego, a jego popularność jest duża, że ten konkretny przypadek nie jest niczym sensacyjny.
"Ponad 300 dziewic wysłało nam już prośbę o sprzedaż swojego dziewictwa przez naszą stronę. W tym jednym nie ma nic wyjątkowego" – powiedział Zakobielski.
Można pozazdrościć dziewczynom przedsiębiorczości, ale czy nie jest to tylko nowoczesna forma prostytucji?
Chcesz dowiedzieć się więcej? Wejdź na LAJT (lajt.co.uk)
Chcesz poznać więcej tajemnic gwiazd? Chciałbyś schudnąć, a nie wiesz jak się do tego zabrać? Najnowsze trendy, plotki, romanse, skandale, skuteczne diety, rozrywka tylko na LAJT (lajt.co.uk)