Coraz więcej pasażerów i organizacji konsumenckich ma dość nieprzejrzystych zasad dotyczących bagażu podręcznego w tanich liniach lotniczych. Mimo że sądownie jasno zabroniono pobierania opłat za rozsądnych rozmiarów bagaż podręczny, wiele przewoźników nadal obciąża podróżnych dodatkowymi kosztami.
Wielka Brytania przygotowuje się do jednej z największych zmian w przepisach lotniczych od 2006 roku. Już w czerwcu podróżni będą mogli przewozić w bagażu podręcznym aż 2 litry płynów. Zmiana dotyczy tych portów lotniczych, które wprowadziły nowoczesne skanery 3D.
Pasażerowie odlatujący z London Gatwick Airport nie będą już musieli wyjmować urządzeń elektrycznych ani umieszczać płynów w plastikowych torbach w ramach kontroli bezpieczeństwa.
„Słyszałem o kilku szalonych opłatach Ryanair w swoim czasie, ale ta jest absolutnie najgorsza!" - komentuje tę sytuację ekspert ds. praw konsumentów Martyn James.
Ryanair ostrzega klientów, aby dokładnie sprawdzali wymiary swoich 10-kilogramowych walizek, gdyż przy każdej bramce na lotnisku przeprowadzane będą kontrole....