Ograniczenie prędkości do 20 mph w Londynie i innych miastach staje się coraz bardziej popularne. Wiele dzielnic już wprowadziło taki limit jako „domyślny” dla ulic lokalnych. Zmniejszenie limitu poprawia bezpieczeństwo, ale kierowcy częściej dostają mandaty przez nieuwagę.
Dzięki radarowi udało się zatrzymać kierowcę, który 28 lipca podczas wyścigu na niemieckiej autostradzie A2 w pobliżu miasta Burg jechał ponad 321 km/h. Pirat drogowy pobił w ten sposób rekord.
Londyn, z jego wąskimi, historycznymi ulicami, nie został zaprojektowany z myślą o współczesnym ruchu samochodowym. Kierowcy często stają przed dylematem, jak jednocześnie zaparkować, nie zablokować przejazdu i uniknąć kary. Częstą pokusą jest częściowe wjechanie na chodnik. Niestety, to zły pomysł.
RSA wzywa do bardziej dotkliwego karania kierowców, którzy łamią przepisy drogowe. Punkty karne przyznawane za wykroczenia związane z przekraczaniem...