Oferty zgłaszane przez niemieckie fermy trzody chlewnej adresowane do polskich pracowników kuszą pensjami sięgającymi nawet 16,5 tys. zł brutto miesięcznie. Do dyspozycji pracownika oddawane są dodatkowo zakwaterowanie za symboliczną opłatę i ubezpieczenie bez wysokich kosztów.
Wielka Brytania wchodzi w trudny okres dla rynku pracy. Według danych Banku Anglii duże przedsiębiorstwa niemal wszystkich sektorów ograniczają zatrudnienie w najszybszym tempie od 4 lat.
Po zakończeniu wakacji wielu Polaków, którzy dorabiali nad Bałtykiem czy w górskich kurortach, zaczyna rozglądać się za kolejnym źródłem dochodu. Część z nich kieruje wzrok ku Holandii, bo tam lada moment ruszają zbiory papryki.
Praca marzeń na odległej szkockiej wyspie, Fair Isle. Poszukiwany jest pracownik służby zdrowia do pełnoetatowej opieki nad mieszkańcami za 41 tys. funtów rocznie.
Jeszcze kilka lat temu wakacyjna praca na Zachodzie była dla tysięcy Polaków szansą na szybki i atrakcyjny zarobek. Dziś, jak zauważa „Rzeczpospolita”, coraz mniej osób decyduje się na wyjazd.
W obliczu narastającego zagrożenia wojennego Niemcy drastycznie zmieniają podejście do kwestii bezpieczeństwa i rynku pracy. Z kraju skoncentrowanego na wygodzie i stabilności stają się państwem zbrojącym się na potęgę. Wraz z tym przesunięciem pojawił się niepokój, ponieważ bez pracowników z zagranicy, w tym z Polski, niemiecka gospodarka może kryzysu nie przetrwać.
Z najnowszego badania przeprowadzonego przez firmę rekrutacyjną Hays wynika, że blisko 40 proc. pracownikom pogorszyło się samopoczucie po doniesieniach o firmach zaostrzających zasady obecności w biurze.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Wielkiej Brytanii nie ma dokładnych danych na temat tego, ilu zagranicznych pracowników opuściło kraj po wygaśnięciu wiz pracowniczych. Takie wnioski przedstawił Komitet ds. Rachunkowości Publicznej, który nadzoruje wydatki publiczne.
W poniedziałek 7 lipca Polska oficjalnie przywróciła kontrole na granicy z Niemcami i Litwą. Decyzja była odpowiedzią na wcześniejsze zaostrzenie kontroli po stronie niemieckiej. Skutki gospodarcze tego kroku zaczynają już być widoczne zwłaszcza w regionach przygranicznych.
Nowe przepisy dotyczące ochrony pracowników przed niesprawiedliwym zwolnieniem miały wejść w życie w 2026 roku. Jednak już wiadomo, że w przyszłym roku nowe prawo pracy w pełnym kształcie jednak w życie nie wejdzie.
Z raportu Stada Health Report 2025 wynika, że ponad 60 proc. Niemców ocenia swoje zdrowie psychiczne jako dobre. To wyraźny wskaźnik pogarszającego się dobrostanu psychicznego społeczeństwa. Dużym problemem jest wypalenie zawodowe.