W jednym ze sklepów Primark w Birmingham doszło do bójki dwóch kobiet na oczach przerażonych klientów. Na nagraniu wideo zrobionym z miejsca zdarzenia widać, jak para tarza się po podłodze i wymienia między sobą ciosy.
Do zaskakującego zdarzenia doszło 8 lipca w sklepie Primark w Birmingham. Nie jest jasne, co było przyczyną bójki dwóch kobiet, ale na nagraniu możemy zobaczyć, jak zahaczając o stojące wieszaki panie robią w sklepie duży bałagan.
- Przeczytaj też: Policja z West Yorkshire ostrzega przed żelkami z THC – po zażyciu ich jedna osoba zmarła, dwie trafiły do szpitala
Bójka kobiet w Primarku
W pewnym momencie możemy zobaczyć, jak jedna z kobiet przygniata sobą rywalkę do podłogi i powtarza wielokrotnie: „Puść, a zejdę z ciebie”. Następnie słychać, jak wyzywa miotającą się pod nią kobietę, a jej znajomi się śmieją.
Wideo z bójki, które szybko zostało umieszczone w sieci, rozchodzi się w błyskawicznym tempie i zarówno Primark jak i policja zdążyli się już wypowiedzieć w sprawie.
Rzecznik Primarka oświadczył: „Wiemy o incydencie, który miał miejsce między dwiema klientkami w naszym sklepie w piątek. Problem został szybko rozwiązany przez kierownictwo i ochronę sklepu”.
Z kolei rzecznik policji West Midlands powiedział:
– Zdajemy sobie sprawę z nagrania wideo krążącego w mediach społecznościowych z walki w Primarku w centrum Birmingham w piątek (8 lipca). Incydentem zajęło się kierownictwo sklepu i ochrona. Chociaż nie otrzymaliśmy żadnych formalnych zgłoszeń, funkcjonariusze zajmują się tym i prosimy każdego, kto ma więcej informacji, aby skontaktował się z nami za pośrednictwem czatu live.
Primark i bójki
Nie jest to pierwsza bójka w sklepie, czy może raczej przed sklepem Primark. W 2018 roku dwóch masywnych bywalców siłowni walczyło ze sobą na oczach dzieci przed Primarkiem na Chatham High Street w Kent kłócąc się o to, kto jest silniejszy. Jeden z mężczyzn chwalił się: „Mogę cię pokonać na siłowni”, po czym wielokrotnie uderzył rywala i zaczął kopać go w twarz. Dwóch osiłków próbowało rozdzielić kilku przypadkowych przechodniów powołując się na obecność dzieci.