Most Tower Bridge "z powodu awarii technicznej" na prawie 12 godzin "zaciął się" w pozycji otwartej. Stało się to w godzinach popołudniowego szczytu i spowodowało poważne problemy komunikacyjne w brytyjskiej stolicy.
W dniu wczorajszym dwa skrzydła mostu zostały podniesione, aby przepuścić duży drewniany żaglowiec, płynący rzeką Tamizą. Problem pojawił się w momencie, gdy próbowano je spuścić. Awaria techniczna spowodowała, że Tower Bridge utknął w stanie otwartym, powodując poważne problemy z ruchem w godzinach szczytu w stolicy. Miało to miejsce w dniu wczorajszym, w poniedziałek 9 sierpnia 2021 roku, około godziny 14:30 czasu BST. City of London Police wydało oficjalne oświadczenie dotyczące awarii technicznej 127-letniej ikony brytyjskiej stolicy. Zarówno kierowcom, jak i pieszym polecono, aby w godzinach szczytu omijano ten obszar.
Awaria jednego z najbardziej znanych zabytków Londynu
Z usterką poradzono sobie po prawie 12 godzinach – most został ponownie otwarty dla ruchu we wtorek, o godzinie 01:45 czasu BST, jak podaje serwis informacyjny BBC. Co było przyczyną awarii? Rzecznik City of London Corporation, która zarządza mostem, potwierdził, że w chwili obecnej trwa dochodzenia w sprawie awarii. Źródło usterki pozostaje obecnie nieznane.
Dodajmy, ż to już druga tego typu usterka, która miała miejsce w ostatnim czasie. Wcześniej most Tower Bridge był zablokowany w sierpniu zeszłego roku, kiedy usterka mechaniczna sprawiła, że przez ponad godzinę znajdował się on w pozycji podniesionej.
Most Tower Bridge "zablokował się" akurat wtedy, gdy ruch w mieście był największy
Zobaczcie sami, jak to wyglądało:
Trwa już dochodzenie mające wyjaśnić co było powodem usterki
Tower Bridge pozostaje jednym z najbardziej znanych obiektów zlokalizowanych w Londynie. To prawdziwa ikona tego miasta, symbol brytyjskiej stolicy. Most przeprowadzony przez Tamizę w pobliżu Tower of London, od której bierze swą nazwę, niekiedy bywa mylony z z sąsiednim Mostem Londyńskim, czyli London Bridge. Jego konstrukcje zakończono w 1894 roku. Architektem jego był Horace Jones, który zastosował modną wówczas konstrukcję: stalowy szkielet obłożony kamieniem w stylu neogotyckim.
Tower Bridge przecina Tamizę na wschodnim końcu Londynu. Od początku swojego istnienia uznawany był za arcydzieło ówczesnej inżynierii. Porównywano go ze słynną już wieżą Eiffla, zbudowaną pięć lat wcześniej. Potężny, ważący ponad 2000 ton napędzany parą mechanizm mostu, regulował otwarcie jego środkowej części.