Hiszpański kierowca ciężarówki, który utknął w porcie w Dover dziękuje Polakom z UK za pomoc.

"Polacy, którzy tutaj mieszkają, przynosili nam wodę i jedzenie. Przechodzili przez autostradę, aby nam pomóc. Było bardzo zimno w nocy, a oni przynosili nam gorącą zupę" – mówił kierowca z Hiszpanii o imieniu Tito, którego relację przytaczają iberyjskie media.

Na łamach dziennika "La Razon" czytamy relację hiszpańskiego kierowcy ciężarówki, który w sobotę, 26 grudnia, próbował wyjechać z Wielkiej Brytanii. Z powodu decyzji francuskich władz o zamknięciu granicy po pojawieniu się nowej odmiany koronawirusa w UK, utknął on w wielokilometrowym korku. Hiszpan o imieniu Tito nie ma najmniejszych wątpliwości, że decyzja Francuzów była podyktowana względami politycznymi. Kierowca, który od 38 lat zajmuje się transportem owoców i warzyw został pozostawiony przez brytyjskie władze w tej trudnej sytuacji w zasadzie bez żadnej pomocy. " Nie dali nam żadnej informacji, tylko postawili przenośne toalety, a w Wigilię, dzięki jednej z organizacji pozarządowych, przywieźli pizzę" – w taki sposób podsumował pomoc zaoferowaną przez Wyspiarzy.

- Advertisement -
 

Hiszpański kierowca, który utknął na granicy dziękuje za pomoc Polakom

W swojej relacji Tito zwraca uwagę, że akurat jemu z pomocą przyszli Polacy. Jak czytamy nasi rodacy "nie szczędzili sił, aby pomóc zatrzaśniętym jak w pułapce na myszy kierowcom z całej Europy". "Polacy, którzy tutaj mieszkają, przynosili nam wodę i jedzenie. Przechodzili przez autostradę, aby nam pomóc. Było bardzo zimno w nocy, a oni przynosili nam gorącą zupę" – komentował.

Co więcej, według Tito jego własny rząd nie ruszył z pomocą dla swoich rodaków! "Nie pokazał się żaden [hiszpański – przyp.red.] polityk, aby pomóc, tymczasem Polska i Republika Czeska wysłały żołnierzy, aby pomogli robić testy kierowcom" – dodaje dalej.

Rząd UK wyraża wdzięczność za pomoc władzom RP

Warto również w tym miejscu dodać, że działania polskiego rządu zostały docenione przez wiceminister spraw zagranicznych UK. Wendy Morton dziękowała władzom RP za pomoc przy przeprowadzaniu testów na koronawirusa pośród kierowców ciężarówek, którzy utknęli w korku na M25 i w porcie w Dover.

"Wielka Brytania współpracuje z europejskimi partnerami, aby przewoźnicy w Kent mogli znów ruszyć w drogę. Przeprowadzono ponad 15 tys. testów i ponad 8 tys. samochodów ciężarowych jest z powrotem za Kanałem La Manche. Dziękujemy Polsce, która oddelegowała personel do współpracy z brytyjskimi żołnierzami w celu przeprowadzenia testów" – napisała w mediach społecznościowych minister Morton.

POBIERZ aplikację "Polish Express" na swój telefon z Androidem – KLIKNIJ TUTAJ!

pobierz z Google Play

 

Teksty tygodnia

Nowe plany rządu. Zagraniczni więźniowie będą deportowani wcześniej

Zgodnie z planami zapowiedzianymi przez rząd, zagraniczni przestępcy osadzeni w brytyjskich więzieniach mają być deportowani wcześniej niż dotychczas. Według władz, ta zmiana pozwoli zwolnić około 500 cel rocznie, co przełoży się na oszczędności sięgające milionów funtów.

Ceny żywności w UK gwałtownie rosną. Wszystkiemu winne upały

Najwięksi detaliści w Wielkiej Brytanii alarmują, że wysokie temperatury negatywnie wpływają na plony, co powoduje wzrost cen żywności. Ostatnia fala upałów w kraju przyniosła rekordowe temperatury. Jak poinformowało British Retail Consortium (BRC), roczna inflacja cen żywności w czerwcu wyniosła 3,7 procent.

„Niech muzyka połączy nas z Janem Pawłem II”

artykuł powstał na zamówienie klienta Wyjątkowe koncerty ku czci Papieża-Polaka...

Chcesz zostać w Wielkiej Brytanii na stałe? LANGUAGECERT pomoże Ci zrobić ten krok

Planujesz zostać w UK na stałe? Sprawdź, jak uzyskać ILR lub obywatelstwo brytyjskie i dlaczego warto zdać egzamin z języka z LANGUAGECERT.

Zarabiasz mniej niż 100 tysięcy rocznie? Możesz otrzymać nawet 4000 zasiłku na dziecko

Rodzice pracujący z rocznym dochodem poniżej 100 000 funtów mogą otrzymać od HM Revenue & Customs zasiłek Tax-free Childcare sięgający nawet 4 000 funtów. Program pokrywa koszty opieki nad dziećmi – opiekunek, żłobków, niań oraz zajęć pozalekcyjnych.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie