Jeśli masz dłużników w innym kraju UE, posiadasz orzecznie lub ugodę sądową w sprawie odzyskania długów, ale nie są one wciąż wykonane, możesz starać się o wydanie Europejskiego Tytułu Egzekucyjnego. Czy po Brexicie będzie to jeszcze możliwe?
Europejski Tytuł Egzekucyjny (ETE) jest to zaświadczenie wydawane przez państwa członkowskie UE, które uprawnia do przeprowadzenia egzekucji należności bezspornych – stwierdzonych zagranicznymi tytułami wykonawczymi.
Takie zaświadczenie może uzyskać każda osoba, bez względu na obywatelstwo, która w sprawie bezspornej uzyskała na terytorium Unii Europejskiej orzeczenie sądowe, dokument urzędowy lub zawarła ugodę sądową.
Tym samym regulacją objęci są wszyscy dłużnicy i wierzyciele, tj. przedsiębiorcy, konsumenci, osoby fizyczne oraz prawne. "ETE dotyczy roszczeń pieniężnych w sprawach cywilnych lub handlowych, ale może także dotyczyć alimentów" – mówi prawnik Anna Matelska z kancelarii AM International Solicitors.
Zaświadczenie ETE wydawane jest na wniosek wierzyciela. Dokument ten trzeba skierować – zgodnie z prawem krajowym – do właściwego organu w państwie członkowskim wydania. Przeważnie jest to sąd rozpoznający sprawę. Wniosek można złożyć w dowolnym czasie po wydaniu orzeczenia w kwestii egzekucji długów.
Sąd musi jednak zbadać, czy orzeczenie jest wykonalne, czy roszczenie dotyczy zapłaty konkretnej kwoty pieniężnej, która stała się wymagalna i czy roszczenie pozostało bezsporne. "Jeśli już posiadamy Europejski Tytuł Egzekucyjny, mamy możliwość dochodzenia jego wykonania w innym państwie członkowskim UE. Nie ma już potrzeby stwierdzenia wykonalności w takim państwie. Orzeczenie, ugodę sądową lub dokument urzędowy opatrzone zaświadczeniem Europejskiego Tytułu Egzekucyjnego traktuje się tak, jak gdyby zostały wydane w państwie członkowskim wykonania i wykonuje się tak samo, jak krajowe" – wyjaśnia Adwokat Anna Matelska.
Mając ETE, możemy już skierować się bezpośrednio do komornika z wnioskiem o wszczęcie egzekucji. Warto jednak wcześniej skontaktować się z prawnikiem, aby sprawdził wszystkie dokumenty i doradził, czy ewentualnie nie należy jeszcze dokonać jakichś formalności.
Należy pamiętać jednak, że prawo europejskie stosowane jest tylko w krajach członkowskich. Jeśli Anglia wyjdzie z Unii, o czym zdecydowali jej obywatele w referendum w 2016 roku, jest mocno prawdopodobne, że nastąpią zmiany także w prawie pomiędzy UK, a pozostałymi krajami UE.
Warto więc postarać się odzyskać swoje długi jeszcze przed Brexitem. Eksperci wypowiadają się, że wszystkie związane z tym procedury mogą potrwać jeszcze około roku. – Jest to czas także na odzyskanie długów w oparciu o Europejski Tytuł Egzekucyjny – zaleca Adwokat Anna Matelska z kancelarii AM International Solicitors.