Brytyjska modelka porwana przez Polaka: „Spaliśmy w tym samym łóżku!”

Trwa obecnie śledztwo w sprawie Polaka, który porwał brytyjską modelkę, Chloe Ayling i usiłował ją sprzedać za 270 tys. funtów. Włoska policja twierdzi, że pojawia się coraz więcej niejasnych wątków i możliwe, że Polak i Ayling współpracowali razem.

Brytyjska modelka, Chloe Ayling twierdzi, że Polak, który ją zwabił na sesję zdjęciową do Mediolanu, porwał i zakuł w kajdanki, nie był wobec niej agresywny i nie molestował jej seksualnie. Brytyjka powiedziała „The Sun”, że Łukasz Herba po porwaniu spał z nią w tym samym łóżku, jednak nie wykorzystał jej seksualnie.

- Advertisement -

 

 

Na przesłuchaniu we Włoszech Brytyjka zeznała, że porywacz nieustannie dawał jej „prezenty” w postaci czekoladek i bielizny. „Drugiej nocy zdjął mi kajdanki z kostek nóg i zapewniał mnie, że prędzej czy później zostanę uwolniona, dlatego nie muszę uciekać. Od tego czasu spałam w jego pokoju razem z nim w łóżku. Nie molestował mnie i nie prosił o żadne seksualne przysługi, gdyż grupa Black Death zakazuje tego i nawet wymierza kary swoim członkom, gdy tkną porwane dziewczyny. Więził mnie przez cały czas, pilnował mnie i zatrzymywał przed wyjściem na zewnątrz grożąc, że jeśli będę próbowała uciec, to mnie zabije” – zeznała Chloe Ayling.

Kim jest Polak, który porwał Brytyjkę i chciał ją sprzedać przez Internet?

 

 

Tabloidowi powiedziała później, że „nawet teraz boi się o własne życie”. W czasie śledztwa zaczęło się jednak pojawiać coraz więcej pytań i nieścisłości. Śledczy Paolo Storati opisał Herbę, jako „osobę dotkniętą mitomanią”, czyli skłonnością do opowiadania zmyślonych historii. Zwrócił również uwagę na to, że porywacz, gdy przetrzymywał jeszcze u siebie modelkę, próbował sprzedać informacje brytyjskiemu tabloidowi. Pisał także do „Daily Mirror” twierdząc, że jest w posiadaniu historii „brytyjskiej modelki porwanej przez rosyjską mafię” i może sprzedać zdjęcia. Chloe Ayling twierdzi, że nie wiedziała, że Polak kontaktował się z tabloidami.

 

 

Modelka porwana przez Polaka mówi o swojej tragedii: „Ocknęłam się w bagażniku. Miałam usta zaklejone taśmą”

Ubiegłej nocy włoska policja poinformowała, że sprawdza obecnie, czy modelka i Herba nie współpracowali razem. „W czasie dwóch pierwszych dni ani pani Ayling ani pan Herba nie współpracowali z policją. Para mogła być na przykład widziana razem w innych okolicznościach. Nie możemy również znaleźć żadnego śladu ani agencji, która zwabiła modelkę na sesję zdjęciową do Włoch”.

Inną podejrzaną kwestią jest to, że Herba zdecydował się sam odprowadzić Chloe Ayling do brytyjskiego konsulatu we Włoszech, gdzie został aresztowany. Uwolnienie modelki tłumaczył zasadami, które nie pozwalają mu na sprzedaż matki – okazało się bowiem, że Ayling ma 2-letnie dziecko.

 

 

PILNE: Polak porwał brytyjską modelkę, nafaszerował narkotykami i usiłował sprzedać za 270 tys. funtów!

Teksty tygodnia

Burmistrzowie największych miast Anglii domagają się wprowadzenia lokalnych opłat turystycznych

Grupa burmistrzów największych miast Anglii wystosowała wspólny apel do rządu, w którym domaga się prawa do wprowadzenia lokalnych opłat turystycznych. Jak podaje The Guardian, inicjatywie przewodzi burmistrz regionu Liverpool City – Steve Rotheram.

Lato 2025 pod znakiem strajków: gdzie i kiedy mogą wystąpić opóźnienia w lotach i pociągach w Europie?

Sprawdź kalendarz strajków w Europie latem 2025. Loty, pociągi i transport publiczny zagrożone. Zobacz, gdzie możesz utknąć w podróży.

Urząd Podatkowy skontroluje tysiące podatników. Czym jest niedopłata podatku

Urząd podatkowy skontroluje tysiące podatników w UK w związku podejrzeniem “niedopłaty podatku”. Czy jest niedopłata podatku i czy Ciebie również czeka kontrola i wezwanie z Urzędu?

Festiwal O’Czytani. Uwaga, zmiany w programie!

Dublin, czerwiec 2025 – W samym sercu Zielonej Wyspy już po raz piąty rozbrzmiewa polskie słowo. Festiwal Literacki O’Czytani, organizowany przez Biblary – Polską Bibliotekę w Dublinie

Czy Birmingham grozi epidemia? Śmieci na ulicach mogą powodować choroby!

Śmieci zalegające od miesięcy na ulicach mogą powodować choroby, a ludzie zgłaszają pogorszenie samopoczucia. Nie tylko psychicznego. Natomiast przy wysokiej temperaturze bakterie rozwijają się coraz szybciej.

Przeczytaj także