W Polsce w najlepsze trwają Mistrzostwa Europy w Piłce Ręcznej Mężczyzn. Są one nie tylko okazją, by obejrzeć na żywo najlepszych szczypiornistów świata, ale również – piękne polskie kobiety. Mimo, że kwestionowanie urody Polek wydaje się oderwane od rzeczywistości, to szwedzka reprezentacja piłkarzy ręcznych wykorzystuje turniej w Polsce, by krzewić liberalne poglądy i walczyć o równouprawnienie.
Mistrzostwa Europy w piłce ręcznej w Polsce potrwają do 31 stycznia. 16 najlepszych drużyn Starego Kontynentu mecze rozgrywa w Krakowie, Katowicach, Gdańsku i Wrocławiu. Polskimi rywalami w grupie są Francja, Macedonia i Serbia. Warto dodać, że to pierwsza impreza takiej rangi w tej dyscyplinie organizowana w Polsce. W Wielkiej Brytanii pełną transmisję z mistrzostw Europy w piłce ręcznej możesz oglądać na WEEB.TV.

I choć większość obserwatorów twierdzi, że Euro jest świetnie zorganizowane, to reprezentacji Szwecji nie odpowiadają występy cheerleaderek w przerwach meczów. Tobias Karlsson uważa, że od lat nic się w tej kwestii nie zmienia i oczekuje, że związki zawodowe w końcu się tym zajmą. Skandynawowie, przyzwyczajeni do równouprawnienia i lewicowych koncepcji są zdania, że występy podczas takich turniejów stoją w niezgodzie z poglądami, o które różne organizacje walczyły przez lata. Według Tobiasa Karlssona, jednego z członków zespołu, występy cheerleaderek w przerwach meczów nie są potrzebne, bo uprzedmiatawiają kobiety.
„Co roku to samo. Przywykłem do tego, gdy grałem w Niemczech, gdzie debata na temat równego traktowania jest zupełnie inna niż w Szwecji. Nie bronię tego jednak. Mamy tyle wspaniałych rzeczy, które można robić podczas przerw. Powinniśmy wreszcie pójść dalej” – powiedział kapitan reprezentacji Szwecji.
Karlsson już wcześniej manifestował swoje poglądy i poparcie dla zdecydowanej równości płci. Szwed chciał grać z tęczową opaską na ramieniu, ale ostatecznie Europejska Federacja Piłki Ręcznej nie wyraziła na to zgody.