14 października w Holandii miała ruszyć druga fala strajków. Inicjatywa zarządzona przez centralę związkową Federatie Nederlandse Vakbeweging (FNV) nie dojdzie jednak do skutku. Akcja protestacyjna została tymczasowo zawieszona do dnia 1 grudnia 2024.
Pierwsza fala strajków organizowanych przez FNV, która przetoczyła się przez Holandię we wrześniu, miała być jedynie początkiem tego, co planowano na październik. Jak się jednak okazuje, do strajków w bieżącym miesiącu nie dojdzie. Związkowcy podjęli decyzję o tymczasowym zawieszeniu akcji protestacyjnej.
Dzięki temu zarówno holenderski rząd, jak i pracodawcy zyskają więcej czasu na omówienie propozycji przedstawionej przez stronę pracowniczą. Jeśli jednak porozumienie nie zostanie osiągnięte, to 1 grudnia możemy spodziewać się „cięższych strajków niż we wrześniu”.
Do strajków w październiku nie dojdzie
Dzień przed tym, jak FNV ogłosiła wstrzymanie akcji strajkowej, inna centrala związkowa, Christelijk Nationaal Vakverbond (CNV) wydała oświadczenie, że nie planuje żadnych działań w tym zakresie.
Inicjatywa ze strony FNV ma na celu poprawę sytuacji pracowników, którzy wykonują ciężką pracę fizyczną. Do tej pory ze względu na specyfikę swojego zawodu mogli przechodzić na emeryturę kilka lat wcześniej. Jednak od 2025 roku przepisy w tej kwestii się zmienią i nie będzie to już możliwe.
Czy możliwe jest wypracowanie porozumienia?
– Dzisiaj wieczorem stało się jasne, że wszyscy są zadowoleni z powrotu do negocjacji. Jednak końcowy wynik rozmów musi być o wiele lepszy niż to, co minister Van Hijum zaoferował do tej pory – komentował w zeszły piątek główny negocjator ze strony FNV Piet Rietman, jak cytujemy za portalem informacyjnym „NL Times”.
– Nasi strajkujący są gotowi ponownie zmobilizować swoich kolegów do większego natężenia strajków, jeśli lepszej umowy nie uda się wypracować – dodawał.
Jaki był do tej pory przebieg rozmów?
Związkowcy z FNV nie chcieli ujawniać kulis rozmów z przedstawicielami rządu, a wynika to ze wspólnych ustaleń obu stron, które zdecydowały się nie wydawać w tej sprawie żadnych oświadczeń.
Minister Eddy van Hijum powiedział, że rozmowy są „konstruktywne” i wyraził nadzieję wypracowania porozumienia.