Jeden z największych brytyjskich banków przez lata wprowadzał swoich klientów w błąd, narażając ich na straty. Teraz przeprasza

Barclays ogłosił, że jeden z jego systemów nie działał prawidło i wprowadzał klientów w błąd. Klienci otrzymywali informację, że nie mogą starać się o odszkodowanie za PPI, podczas gdy w rzeczywistości odszkodowanie im przysługiwało.

PPI to usługa, która ma na celu spłacenie rat kredytu, karty kredytowej lub pożyczki za klienta, jeśli ten z jakichś powodów nie ma pieniędzy na dalszą spłatę. Problem w tym, że przez wiele lat brytyjskie banki sprzedawały PPI w nieuczciwy sposób. Po ujawnieniu tych praktyk klienci banków zaczęli masowo starać się o wypłatę odszkodowań za PPI.

- Advertisement -

Pozostało tylko 100 dni na zwrot podatku!

Barclays wprowadził specjalne oprogramowanie, które automatycznie rozpoznawało, czy klient może starać się o odszkodowanie za PPI i informowało go o tym fakcie. Jeśli klientowi nie przysługiwało odszkodowanie, to również otrzymywał taką informację z systemu. Jednak w bankowym systemie był błąd, którego skutkiem było wysłanie tysiącom klientów informacji o tym, że nie mogą starać się o pieniądze za niesprawiedliwie sprzedaną usługę, podczas gdy w rzeczywistości odszkodowanie im się należało.

Około 1,1 proc. osób padło ofiarą błędu systemu. Władze banku twierdzą, że błąd ten został już usunięty, ale dokładnie nie wiadomo, ilu klientów otrzymało błędną informację na temat odszkodowania          .

"Barclays chciał wyjść naprzeciw klientom i zautomatyzował poszukiwania osób poszkodowanych przez PPI. Jednak system okazał się błędny i teraz bank musi poradzić sobie z kolejnymi niezadowolonymi klientami. Z pewnością szkodzi to wizerunkowi banku, który już teraz jest nadszarpnięty przez skandal z PPI" – ocenia Tomasz Kowalczyk, ekspert ds. Bank Claims w Omni Claim, firmie odzyskującej PPI .

 

 

 

Władze banku poinformowały także, że żaden klient nie musi nic robić, ponieważ to bank się z nimi skontaktuje i poinformuje ich o zaistniałej sytuacji.

Tomasz Kowalczyk z Omni Claim twierdzi też, że klienci, którym jednak przysługuje odszkodowanie, muszą w takim przypadku działać szybko i sprawnie.

"Procedurę odzyskania swoich pieniędzy z tytułu PPI można oczywiście przeprowadzić samemu, ale jest ona żmudna i długa. Banki raczej nie kwapią się do wypłaty odszkodowań, więc będą robiły wiele, aby skomplikować procedurę" -powiedział Kowalczyk.

Wyjeżdżasz z Wielkiej Brytanii? Postaraj się o ulgę podatkową lub zwrot podatku

Z tego powodu wiele osób woli zwrócić się do takich firm jak Omni Claim, ponieważ mają wtedy większą szansę na wygranie sprawy. Dodatkowym atutem jest fakt, że Omni Claim działa na zasadzie "no win – no pay", co oznacza to, że firma zarabia wyłącznie po wygraniu sprawy z bankiem.

Teksty tygodnia

Opłata za nieodwołaną wizytę u lekarza – 100 Euro!

Choć nie ma jednolitej podstawy prawnej, coraz więcej placówek wprowadza opłatę za wizytę, na której pacjent się nie pojawił. Standardowo jest to 100 Euro.

Zakaz pobierania dodatkowych opłat za bagaż podręczny w samolotach

Posłowie Parlamentu Europejskiego zagłosowali za zakazem pobierania przez linie lotnicze dodatkowych opłat za bagaż podręczny.

Duże zmiany w przepisach dotyczących alimentów. Wielu rodziców może stracić

W Wielkiej Brytanii nadchodzi reforma przepisów dotyczących alimentów. Setki tysięcy rodziców mogą być zaskoczone, gdy okaże się, że otrzymują mniej pieniędzy niż dotychczas.

Tragedia 12-letniego Polaka w UK. Zginął przez popularny internetowy challenge

Polska rodzina z West Yorkshire przestrzega przed zagrożeniami związanymi z mediami społecznościowymi. Dwunastoletni Sebastian zmarł w wyniku udziału w internetowym wyzwaniu.

Przyjechała do UK studiować. Błędy Home Office uniemożliwiły jej podjęcie pracy

Studentka, która przyjechała do Wielkiej Brytanii pięć lat temu, tkwi w zawieszeniu i nie może podjąć pracy ze względu na błędy Home Office.

Przeczytaj także