Brytyjski kierowca biorący udział w wypadku na M1 UNIEWINNIONY!

Fot: Thames Valley Police

Sąd Aylesbury Crown Court w Reading w dniu wczorajszym oczyścił z zarzutów drugiego kierowcę biorącego udział w tragicznym wypadku na autostradzie M1. Dodajmy, że wcześniej David Wagstaff przyznał się do stawianych mu zarzutów!

- Advertisement -

54-letni brytyjski kierowca przyznał się do ośmiu zarzutów spowodowania śmierci w wyniku nieostrożnej jazdy oraz czterech zarzutów dotyczących spowodowania poważnych obrażeń ciała przez nieostrożną jazdę. Ostatecznie sąd jednak uznał, że nie jest niczemu winien…

Przypomnijmy, że to właśnie Wagstaff siedział za kierownicą ciężarówki, która z potężną siłą uderzyła w minibusa, gdy ten zatrzymał się za inną ciężarówką, stojącą na jednym z pasów autostrady. Właśnie nią kierował Polak, Ryszard Masierak, który wczoraj został uznany winnym jednego z najtragiczniejszych wypadków drogowych w UK w ostatnich latach.

Polski kierowca WINNYM wypadku na autostradzie M1, w którym zginęło 8 osób

Jak czytamy w relacji na serwisie BBC brytyjski kierowca podczas jazdy korzystał z tempomatu. Tuż przed samym zderzeniem prowadził rozmowę przez telefon komórkowy, ale robił z zgodnie z prawem, bo przy użyciu zestawu słuchawkowego. Jak ustalono w momencie zdarzenia jechał z prędkością sięgającą 56 mil na godzinę. Wykazano również, że przed samą kolizją nie podjął próby hamowania. Przed sądem Wagstaff przyznał, że stracił koncentrację i nie zachował odpowiedniej ostrożności.

Louise Atrill z Crown Prosecution Service poza salą sądową przyznał, że jest rozczarowany tym, co usłyszał na wokandzie. "Obaj mężczyźni wykazali się rażąco lekceważącą postawą wobec bezpieczeństwa innych uczestników ruchu drogowego. Z tego powodu dziś pięć rodzin pogrążonych jest w żałobie. Dla mnie samo myślenie o konsekwencjach tego incydentu dla rodzin i przyjaciół zmarłych osób jest niewyobrażalne." Zdanie Atrilla podziela również Mathew John, przedstawiciel rodzin ofiar poszkodowanych w wypadku na autostradzie M1.

Polak i Brytyjczyk stanęli przed sądem za spowodowanie najtragiczniejszego wypadku w UK od 24 lat!

Dodajmy, że mieszkający w Stoke-on-Trent Wagstaff mocno przeżył ten wypadek. Zdiagnozowano u niego zespół stresu pourazowego, a w następstwie katastrofy "żywe wspomnienia z wypadku" nadal go prześladują.

Sąd Aylesbury Crown Court ostateczne wyroki w sprawie Wagstaffa i Masieraka przedstawie 23 marca.

 

Teksty tygodnia

Zakażenia salmonellą. Fali infekcji winne pomidory?

Lekarze alarmują - zakażenia salmonellą w Wielkiej Brytanii rosną w zaskakującym tempie. Nieproporcjonalnie do danych o infekcjach z poprzednich lat i do liczby zakażeń w Europie.

Znana sieć supermarketów sprzedawała przeterminowaną żywność

Sieć supermarketów Asda znalazła się w centrum kontrowersji po serii kontroli przeprowadzonych przez inspektorów ds. bezpieczeństwa żywności w dwóch sklepach w Cardiff – w Leckwith i Pentwyn.

Sama myśl o powrocie do biura na stałe denerwuje pracowników

Z najnowszego badania przeprowadzonego przez firmę rekrutacyjną Hays wynika, że blisko 40 proc. pracownikom pogorszyło się samopoczucie po doniesieniach o firmach zaostrzających zasady obecności w biurze.

Zagraniczni szpiedzy wykorzystują dzieci w UK do przeprowadzania ataków

Funkcjonariusze służb specjalnych ostrzegają, że rosyjski i irański wywiad wykorzystują brytyjskie dzieci do organizowania ataków na terenie Wielkiej Brytanii.

W tych terminach brytyjskie lotniska odnotują rekordowy ruch

Lato 2025 ma być rekordowe na brytyjskich lotniskach. W lipcu i sierpniu porty lotnicze na Wyspach obsłużą więcej pasażerów niż kiedykolwiek wcześniej. Podano najgorsze terminy.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie