Chcesz mieć spokojny lot? Tego kierunku unikaj jak ognia

W samolotach tanich linii lotniczych coraz częściej dochodzi do awantur albo innych niekontrolowanych incydentów, u których podłoża leży nadmierne spożycie alkoholu przez pasażerów. Jeden kierunek jest pod tym względem szczególnie niebezpieczny.

Kierunek wakacyjny o wysokim poziomie ryzyka

Osoby, które chcą dotrzeć na miejsce swoich wymarzonych wakacji bez większych „przygód”, powinny najpierw uważnie wybrać docelowy ich kierunek, a dokładniej rzecz ujmując – docelowe lotnisko. Dlaczego? Dlatego, że niektóre kierunki stały się ulubionym celem wakacji nie do końca subordynowanych grup ludzi, których pierwszorzędnym celem jest nieustanna, szalona zabawa i którzy imprezowanie zaczynają jeszcze przed wejściem na pokład samolotu.

@tommymason12 Safe to say cabin crew was not happy with us #ryanair #ibiza ♬ original sound – Tommy Mason
- Advertisement -

Prezes Ryanaira Michael O’Leary, który zapowiedział właśnie aktywniejszą walkę z pijanymi pasażerami, powiedział wprost, że najgorsze pod względem zachowania podróżnych loty mają miejsce na Ibizę. – Ibiza jest zdecydowanie najgorszym kierunkiem pod tym względem – zaznaczył. I doprecyzował, że na lotach z regionalnych lotnisk w Liverpoolu, Glasgow i Manchesterze najczęściej dochodzi do utraty kontroli nad pasażerami.

Samoloty – imprezownie. To się musi skończyć?

W sieci mnóstwo jest nagrań, na których widać, jak młodzi zazwyczaj ludzie urządzają sobie z samolotów prawdziwe imprezownie. Pasażerowie, którzy przez przypadek mają tę nieprzyjemność, by znaleźć się na takim „imprezowym” locie, mówią wprost, że „jest to koszmar” albo że „woleliby iść pieszo”, niż dzielić lot z imprezowiczami.

@djerfone @Ryanair did we pass the vibe check? #flight #sax #tartanentertainment #ryanair @Gavin Mungersdorf ♬ original sound – Erfone

Podobnie czują się niektórzy pracownicy obsługi linii lotniczych, którzy przyznają, że na myśl o locie na Ibizę dostają gęsiej skórki. „Pracuję w EasyJet jako szef pokładu i szczerze mówiąc dostaję palpitacji, gdy widzę Ibizę na liście swoich lotów – napisał jeden z nich. A inny dodał: „Bardzo trudno jest uspokoić taki tłum”.

Michael O’Leary zwrócił też właśnie uwagę na łamach „The Daily Telegraph”, że personelowi lotniska trudno jest stwierdzić, którzy z pasażerów wypili dużo alkoholu przed startem. – Dopóki są w stanie stać i powłóczyć nogami, to przechodzą. A gdy samolot startuje, to zaczyna się niesubordynacja – powiedział. I dodał: – Nie chcemy ludziom żałować napicia się drinka. Ale też nie pozwalamy ludziom prowadzić po pijanemu, a mimo to wciąż pozwalamy im być w samolocie na wysokości 33 000 stóp.

Teksty tygodnia

Złoty biznes na parkingach. Rusza reforma rynku prywatnych opłat

Wielka Brytania odkryła nową żyłę złota, którą są firmy zajmujące się odzyskiwaniem należności z grzywien parkingowych. Z danych Ministerstwa Mieszkalnictwa, Społeczności i Samorządów wynika, że ich średnia marża zysku sięga 63 proc.

Akcja niemieckiej policji. Celem kierowcy korzystający z telefonów

Kierowcy korzystający z telefonów w trakcie jazdy znaleźli się w tym tygodniu na celowniku niemieckiej policji.

Niebezpieczne pompy obiegowe w 100 000 irlandzkich domów! Producent wzywa do wymiany

114 000 pomp obiegowych marki Tucson, zainstalowanych w domach w całej Irlandii, może stwarzać poważne ryzyko porażenia prądem – poinformowała Competition and Consumer Protection Commission (CCPC). Sprawdź czy posiadasz urządzenie w swoim domu.

Imigranci z UE dyskryminowani w pracy i brytyjskich urzędach

Dyskryminacja imigrantów z UE zdarza się coraz częściej w Wielkiej Brytanii. Problemów w pracy, czy z podróżowaniem doświadczają także stali rezydenci.

Matka porwała dziecko do Polski. Ojciec pozywa własne państwo

Irlandzki ojciec od blisko dwóch lat walczy o powrót swojej córki, którą – jak twierdzi – matka porwała i wywiozła do Polski bez jego zgody. Mężczyzna oskarża rząd w Dublinie o zaniedbanie i domaga się natychmiastowych działań.

Przeczytaj także