Od czwartku koszt elektronicznego systemu autoryzacji podróży (Electronic System for Travel Authorisation – ESTA) wzrósł z 14 dolarów (11 funtów) do 21 dolarów (17 funtów), co oznacza wyższe koszty podróży dla np. Brytyjczyków udających się do Stanów Zjednoczonych w ramach Programu Ruchu Bezwizowego (Visa Waiver Program). Podobny program związany z dodatkowymi opłatami ma niebawem wejść dla Brytyjczyków wybierających się do krajów Unii Europejskiej.
Podróże do Stanów Zjednoczonych dla osób korzystających z Programu Ruchu Bezwizowego, czyli np. tych, którzy posiadają brytyjskie paszporty, są droższe o 50 proc. od czwartku. Jest to związane ze wzrostem kosztu systemu autoryzacji podróży – Electronic System for Travel Authorisation (ESTA).
- Przeczytaj też: Pijany steward na pokładzie Ryanair podczas lotu z Polski do UK
Droższe podróże do USA
ESTA to wizy, z których korzysta większość Brytyjczyków, aby dostać się do Stanów Zjednoczonych. Dokument ten umożliwia podróżnym z 40 krajów uczestniczących w programie ruchu bezwizowego wjazd do USA na pobyt do 90 dni bez konieczności uzyskania wizy. ESTA ma ważność przez dwa lata.
Dane z US Customs pokazują, że liczba wniosków o zezwolenie ESTA spadła do zaledwie 1,2 miliona w zeszłym roku z 6,3 miliona w 2020 roku i 15,1 miliona w okresie przed pandemią w 2019 roku.
Droższe podróże do UE dla Brytyjczyków
Podobny program ma niebawem wejść w życie dla Brytyjczyków wybierających się do krajów UE. Podróżni z Wielkiej Brytanii będą musieli uiścić opłatę za ETIAS (European Travel Information and Authorisation System). Nowa aplikacja to elektroniczne zezwolenie na podróż, które zostało wprowadzone w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony granic strefy Schengen, ma rozpocząć się pod koniec 2022 roku.
Oczekuje się, że nowe zniesienie wiz będzie ważne przez trzy lata i umożliwi nieograniczone podróże do UE. Brytyjczycy podróżujący z UK do krajów Unii Europejskiej będą musieli wypełnić krótki formularz wniosku online ETIAS i nie powinno to zająć więcej niż 10 minut.