Do prawdziwej tragedii doszło w hrabstwie Kent. W minioną środę, 23 listopada 2022 roku, w zajezdni jednej ze znanych firm transportowych zlokalizowanych w Dartford znaleziono ciało martwego kuriera. 49-letni mężczyzna został znaleziony dosłownie leżący na kierownicy swojego samochodu.
Kulisy tej historii zostały ujawnione na łamach portalu „The Sun”. Według źródeł, na jakie powołują się jego dziennikarze, Warren N. miał pracować ponad ludzkie siły, w obliczu zbliżającego się Black Friday, rozwożąc mnóstwo paczek każdego dnia. Według informacji, do których dotarł „Sun” mężczyzna, będący samotnym rodzicem pracował do nawet 14 godzin dziennie i to przez dłuższy czas (w tym kontekście pada sformułowanie o „tygodniach”). „Warren pracował ostatnio przez długie godziny, starając się dostarczyć jak najwięcej paczek. Kierownicy próbują nakłonić cię do większej liczby dni i dłuższych godzin pracy, ponieważ wiedzą, że pracujemy na własny rachunek” – brytyjski portal przytacza wypowiedz jednego z jego kolegów z pracy. „Posadzka magazynu musi być za wszelką cenę dosłownie oczyszczona z paczek” – mówił obrazowo.
Kurier ofiarą zakupowego szału w UK?
Co się stało? Warren został zauważony przez kolegów w swoim samochodzie, furgonetce marki Citroen, w zajezdni w Dartford w hrabstwie Kent. Początkowo myślano, że po prostu śpi. Zapukano w okno samochodu, próbowano go obudzić, ale mężczyzna po prostu nie reagował. Jeden z kolegów podjął decyzję o wybiciu okna. Otwarto samochód i 49-latek bezwładnie osunął się na podłogę.
Podjęto próby ratowania jego życia. Przeprowadzono reanimację i użyto defibrylatora, ale stwierdzono zgon na podłodze magazynu. Jak czytamy na łamach „The Sun”, uważa się, że Warren, ojciec 14-letniej córki, pracował dla firmy kurierskiej przez około dwa lata. Mówiono, że jeździł sześć lub siedem dni w tygodniu, zaczynając od 6 rano, czasem pracował nawet do 20:00. Zarabiał przy tym około 120 funtów dziennie.
Czy 49-letni mężczyzna po prostu zapracował się na śmierć?
Koledzy twierdzą, że menedżerowie zachęcają kurierów do cięższej i dłuższej pracy w godzinach szczytu, w okresach, takich jak ten, który trwa obecnie, a więc przed słynnym Black Friday. Kurierzy pracują na własny rachunek i zazwyczaj dostarczają ponad 150 paczek dziennie. Rzecznik firmy kurierskiej potwierdził śmierć Warrena, dodając: „w tej chwili nasze myśli są z jego rodziną i przyjaciółmi”.
Czarny piątek (ang. Black Friday) – piątek po Dniu Dziękczynienia, wyznaczający początek sezonu zakupów przed Bożym Narodzeniem w Stanach Zjednoczonych. Od początku XXI wieku zwyczaj ten jest propagowany, z powodów komercyjnych, w coraz większej liczbie innych krajów.
Według relacji kurier miał pracować ponad siły
Właśnie w ten dzień wiele sklepów czynnych jest w dodatkowych godzinach, niekiedy całą dobę, oferując jednodniowe okazje i obniżki cen (przynajmniej, takie są założenia). W USA jest on często najbardziej dochodowy dla sprzedawców w ciągu całego roku; tego dnia od wielu lat zakupów dokonuje ponad 100 milionów Amerykanów. Od roku 2011 (na niewielką skalę także w poprzednich latach) także w Polsce jest to dzień, w którym rozpoczyna się sezon przedświątecznych promocji.
Najwcześniejsze dowody na wyrażenie Czarny Piątek pochodzą z Filadelfii. W 1961 roku policja z Filadelfii i Rochester użyła tego terminu do określenia i opisania tłumu ludzi oraz korków powstałych na skutek rozpoczęcia przedświątecznych zakupów. Po raz pierwszy w czasopiśmie The New York Times to określenie zostało użyte 29 listopada 1975 roku jako określenie „najbardziej ruchliwego dnia zakupów oraz ruchu w roku” w Filadelfii.
Został znaleziony dosłownie leżący na kierownicy swojego samochodu
Tradycyjnie to Boxing Day jest uważany za dzień największych zakupów w roku w Wielkiej Brytanii. W 2010 roku kilku amerykańskich sprzedawców detalicznych, takich jak Amazon UK i należąca do Walmart sieć Asda, zaczęło organizować promocje w Czarny piątek w stylu amerykańskim. W 2014 roku więcej brytyjskich detalistów zaczęło przyjmować tę koncepcję, w tym Argos, John Lewis i Very.
W 2016 roku łączne wydatki poczynione przez Brytyjczyków w sklepach internetowych w Czarny piątek wyniosły 1,23 miliarda funtów. Był to wzrost o 2,2% w skali rok do roku w porównaniu z 2015. W 2017 r. sprzedaż detaliczna w Wielkiej Brytanii w listopadzie po raz pierwszy wzrosła szybciej niż w grudniu.
Zajrzyj także na naszą główną stronę: polishexpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez polishexpress.co.uk:
Polak z Carlise pokonał brytyjskie przepisy i udało mu się sprowadzić do UK swoją żonę i syna