Jaka będzie taktyka negocjacyjna UK na Brexit?

Czego można spodziewać się po strategii negocjacyjnej UK? Jeśli wsłuchać się wypowiedzi Davida Davisa, sekretarza ds. Brexitu, Wielka Brytania chce mieć ciastko i chce zjeść ciastko.

We wczorajszej odpowiedzi na list uruchamiający Artykuł 50 Donald Tusk podkreślał, że wszelkie rozmowy dotyczące współpracy gospodarczej między Wyspami, a kontynentem będą miały miejsce dopiero wtedy, gdy wszystkie szczegóły procedury wychodzenia ze struktur unijnych zostaną zakończone. Wypowiedz przewodniczącego Rady Europejskiej jest zgodna z sygnałami, które płynęły z Brukseli od dłuższego czasu. W wywiadzie udzielonym BBC Davis udaje chyba głuchego (albo głupiego!) i przekonuje, że Londyn zamierza równocześnie negocjować warunku "rozwodu" wespół z projektem umów handlowych.

- Advertisement -

Prognoza pogody – po najcieplejszym dniu roku czek nas wiosenne ochłodzenie

Ale to jeszcze nie wszystko. W innym wywiadzie, udzielonym z kolei telewizja ITV Davis zapowiedział, że nie ma zamiaru płacić brexitowego "divorce bill". Rachunek wystawiony przez Unię ma sięgać 60 miliardów funtów i wynika z obowiązujących umów Wielkiej Brytanii ze Wspólnotą. Minister ds. Brexitu ani myśli regulować tych zobowiązań. Powód?

"Nie otrzymaliśmy właściwie żadnego wniosku ze strony Komisji Europejskiej. Ale nasz pogląd jest bardzo prosty, wypełnimy nasze zobowiązania, jesteśmy praworządnym krajem" – komentował Davis.

Zwolennicy Brexitu CHCĄ przywrócenia KARY ŚMIERCI w UK!

"Era wypłacania ogromnych sum Unii Europejskiej dobiega końca, więc gdy już wyjdziemy (z UE), to będzie koniec (z płaceniem)" – podsumował.

Zobaczymy w jaki sposób na to zareaguje druga strona…

Teksty tygodnia

Nowe plany rządu. Zagraniczni więźniowie będą deportowani wcześniej

Zgodnie z planami zapowiedzianymi przez rząd, zagraniczni przestępcy osadzeni w brytyjskich więzieniach mają być deportowani wcześniej niż dotychczas. Według władz, ta zmiana pozwoli zwolnić około 500 cel rocznie, co przełoży się na oszczędności sięgające milionów funtów.

Brytyjczycy chcą drastycznie spowolnić ruch przy szkołach i szpitalach

Brytyjska organizacja Road Safety Foundation, zajmująca się bezpieczeństwem ruchu drogowego, zaproponowała radykalne zmiany w limitach prędkości na wielu drogach w kraju. Jej najgłośniejszym postulatem jest wprowadzenie ograniczenia do około 16 km/h, na drogach w pobliżu szkół, szpitali, obiektów sportowych, kulturalnych czy rekreacyjnych.

Ministerstwo ostrzega przed podróżą do tych popularnych krajów

Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało ostrzeżenia przed podróżą do Hiszpanii, Turcji, Grecji i na Cypr.

Rynek pracy dla młodych się kurczy. Najgorsza sytuacja od 7 lat!

Młodzi ludzie kończący studia w Wielkiej Brytanii trafiają dziś...

Gotówka na stacji? Tylko do końca czerwca. Shell zmienia zasady

Od 1 lipca 2025 roku kierowcy w Niemczech nie będą mogli wypłacać gotówki kartą płatniczą na stacjach paliw koncernu Shell. Decyzja obejmuje aż 1300 punktów.

Przeczytaj także