Najnowsze statystyki dotyczące liczby ofiar śmiertelnych ataków z użyciem noża w Anglii i Walii są przerażające. W zeszłym roku liczba zabójstw z powodu dźgnięcia nożem była najwyższa od 76 lat.
Nożownicy to koszmar wielu społeczności w Anglii i Walii
Dane statystyczne opublikowane właśnie przez The Office for National Statistics (ONS) są przerażające. Okazuje się, że liczba morderstw przy użycia w Anglii i Walii ukształtowała się w latach 2021/2022 na najwyższym poziomie od 76 lat. W ciągu roku do marca 2022 r. przy użyciu noża lub ostrego narzędzia popełniono około czterech na 10 zabójstw (282). To wzrost o 19 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim i najwyższa roczna suma zabójstw w wyniku pchnięcia nożem od czasu rozpoczęcia rejestrowania danych, czyli w 1946 roku. Jeśli chodzi o całkowitą liczba zabójstw z użyciem noża w sezonie 2021/2022 – morderstw, zabójstw i dzieciobójstw, to jest ona podobna do poprzedniego rekordu zarejestrowanego w okresie 12 miesięcy do marca 2018 roku. Wówczas takich zabójstw było 281.
Nóż lub ostre narzędzie to wciąż najczęstsze narzędzia zbrodni w Anglii i Walii
Podobnie jak w poprzednich latach, nóż lub ostre narzędzie pozostają wciąż najczęstszym narzędziem zbrodni w Anglii i Wali. Eksperci ONS zaznaczają, że ostatni wzrost w liczbie zabójstw z udziałem noża był spowodowany 18-proc. wzrostem liczby ofiar płci męskiej, ze 184 do 218. Niestety, największy wzrost dotyczy nastoletnich chłopców w wieku od 16 do 17 lat – w zeszłym roku odnotowano aż 24 takie morderstwa, a rok wcześniej – 10. Jeśli chodzi o dokładniejsze dane, to 177 ofiar zabójstw z udziałem noża lub ostrego narzędzia było rasy białej (63 proc.), co stanowi wzrost o 36 w porównaniu z rokiem poprzednim. Wśród społeczności Czarnych ofiar było 59 (21 proc.), co stanowi nieznaczny spadek w porównaniu do 57 takich przypadków w poprzednim okresie. Spośród tych ostatnich jednak, aż 25 ofiar było w wieku od 16 do 24 lat.
Koszmarne statystyki Home Office Homicide Index
Z danych Home Office Homicide Index, który zawiera szczegółowe informacje o każdym zabójstwie zarejestrowanym przez policję w Anglii i Walii i który został przeanalizowany przez ekspertów The Office for National Statistics wynika także, że w ciągu 12 miesięcy do marca 2022 roku łączna liczba zabójstw powróciła do poziomu sprzed pandemii koronawirusa, gdy odnotowano 696 ofiar. Około 69 ofiar było w wieku od 13 do 19 lat, a spośród nich aż 51 zostało zabitych przy użyciu noża lub ostrego narzędzia.
Wskaźnik zabójstw wyniósł 11,7 na milion mieszkańców, z tym że wskaźnik dla chłopców i mężczyzn był ponad dwukrotnie wyższy niż dla kobiet i dziewcząt – kolejno 16,9 na milion mieszkańców i 6,6 na milion mieszkańców.
W ostatnim czasie wzrosła również liczba zabójstw domowych, których zarejestrowano aż 134. Ofiary w głównej mierze ginęły z rąk swoich partnerów, byłych partnerów, rodziców, dzieci lub innych członków rodziny. I choć liczba takich zabójstw była o 18 wyższa niż w roku poprzednim, to kształtuje się ona na podobnym poziomie do średniej z ostatniej dekady, która wynosi 129. W jednej trzeciej przypadków zabójstw kobiet (60), osobą podejrzaną o dokonanie morderstwa był ich partner lub były partner.
Ataki z użyciem noża nękają społeczności w Londynie
Szczególnie duży problem z nożownikami ma Londyn, gdzie regularnie dochodzi do zabójstw i okaleczeń – często na skutek porachunków młodocianych gangów. Tylko w październiku, w biały dzień, niedaleko stacji Liverpool Street Station, w wyniku pchnięcia nożem ranne zostały trzy osoby. Świadkowie groźnie wyglądającego incydentu zeznali, że dwóch podejrzanych poruszających się na rowerach elektrycznych zostało zatrzymanych przez dzielnych przechodniów po tym, jak wyrwali oni mężczyźnie telefon komórkowy. Wówczas jeden z podejrzanych wyciągnął nóż i „zaczął dźgać” przechodniów na oślep, by utorować sobie drogę do ucieczki. – Pracowałem w sklepie, gdy zobaczyłem kilka walczących osób. Facet krzyczał „Oi Oi”, gdy przechodził obok sklepu. Coś mu ukradziono. Kilka osób próbowało mu pomóc, dla mnie wyglądał on jak pracownik biurowy. Zobaczyłem dwie osoby, które próbowały zatrzymać złodziei w pobliżu sygnalizacji świetlnej. Nie mogłem wyjść ze sklepu, aby pomóc. Następną rzeczą, jaką usłyszałem, było dźganie nożem. Zobaczyłem cztery osoby leżące na ziemi. To było naprawdę przerażające – opisał całą sytuację kilka miesięcy temu sklepikarz.
Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:
Jak "zabrać się" do ponownej emigracji do Wielkiej Brytanii po "powrocie" do Polski?