Czy już wkrótce w Londynie skorzystamy z usług latających taksówek? Pomysł rodem z filmów i książek science-fiction jest coraz bliższy realizacji dzięki staraniom firmy Vertical Aerospace.
Brytyjskie przedsiębiorstwo już wyprodukowało prototyp latającej taksówki i przeprowadziło jej pierwsze testy. Okazały się one jak najbardziej udane. Pojazd, będący pierwszą, pełnowymiarą, w pełni elektryczną "taksówką" z możliwością pionowego startu i lądowania z sukcesem zakończył lot nad Cotswolds Airport w miejscowości Kemble.
Zamachy 11 września – polski imigrant uratował życie pięciu osób podczas ataku na WTC
Test ten miał miejsce w ramach nowatorskiego projektu Vertical Aerospace, który ma na celu zapewnienie bezemisyjnych podróży lotniczych między miastami w ciągu najbliższych czterech lat. Lot próbny miał miejsce w lipcu, ale dopiero teraz poinformowano o nim opinię publiczną. W swoich założeniach rzeczone taksówki miałyby zabierać swoich pasażerów nie z lotnisk, ale prosto spod ich domów. Docelowo mają być w pełni zautomatyzowane i autonomiczne, ale póki co testy prowadzone są jeszcze z udziałem pilotów.
Pierwszy krok w realizacji założonego celu został już wykonany, a szef firmy Stephen Fitzpatrick, potentant brytyjskiej branży energetycznej, zapewnia, że jest już bliżej, niż dalej. Nad projektem od 2016 intensywnie pracuje 28 inżynierów i specjalistów z różnych dziedzin.
Dodajmy, że nie są to pierwsze tego typu przedsięwzięcia. Jeszcze w latach osiemdziesiątych minionego wieku zbudowano pierwsze protoytypy tego typu pojazdów, jednak ostatecznie nie udało się rozpocząć regularnej produkcji. Technologia więc istnieje, co całkiem niedawno potwierdził sam Dennis Muilenburg, prezes Boeinga. Według niego jeszcze w tej dekadzie latające samochody pojawią się na naszych ulicach. Czy raczej nad nimi.
Cóż, trzymamy za słowo i czekamy na możliwość "przelecenia się" taką taksówką w 2022 roku!