Tego szokującego odkrycia dokonano w mieście Grays, na terenie Waterglade Industrial Park przy Eastern Avenue. Policja bada już sprawę, zdążono zatrzymać kierowcę ciężarówki, któremu zostaną postawione zarzuty morderstwa.
Policja wezwana przez obecnych na miejscu zdarzenia ratowników medycznych pojawiła się o godzinie 1:40 w nocy. Ustalono, że ciężarówka, która przyjechała z Bułgarii do Wielkiej Brytanii na terenie UK pojawiła się w miniona sobotę, 19 października. Wjechała przez przejście zlokalizowane w walijskim Holyhead (hrabstwo Anglesey). Jak dodaje Seamus Leheny z Freight Transport Association (FRI) trasa, jaką pokonał pojazd była mocno niekonwencjonalna. Prawdopodobnie nadłożono drogi, aby minąć przejścia w Dover lub Calais, gdzie kontrole są bardzo skrupulatne.
Ostatecznie ustalono, że w przyczepie pojazdu znajduje się 38 martwych ciał należących do dorosłych i jedno ciało należącego do nastolatka.
Kierowca ciężarówki, 25-letni mężczyzna z Irlandii Północnej, został aresztowany pod zarzutem morderstwa. Jak potwierdził Andrew Mariner z lokalnej policji mężczyzna znajduje się obecnie w areszcie. Dochodzenie w tej sprawie już trwa, ale wszystko wskazuje na to, że będzie to bardzo długotrwały i żmudny proces. Samo identyfikacja tak dużej zwłok należących do obcokrajowców będzie wymagało dużej ilości czasu. Essex Police potwierdziło, że w tej sprawie bardzo blisko współpracuje z Home Office.
Miejsce zdarzenia zostało już zabezpieczono. W sprawie śmierci 39 osób wypowiedziała się minister spraw wewnętrznych Priti Patel, która stwierdziła, że jest "zszokowana i zasmucona tym niezwykle tragicznym wydarzeniem”.
GORĄCY TEMAT: Funt poszedł ostro w dół po wczorajszych wydarzeniach w parlamencie brytyjskim
Przypomnijmy, prawie 20 lat temu miejsce miało podobne wydarzenie. W czerwcu 2000 roku znaleziono ciała 58 chińskich imigrantów, które zostały ukryte w ciężarówce. Ta tragedia wydarzyłą się w Dover. Rok później kierowca pochodzący z Holandii został uznanym winny i skazany przez sąd na rok więzienia.