Po powrocie z emigracji Polacy czują się jak obcy ludzie. Nawet w swoich rodzinnych stronach

Co jest łatwiejsze – emigracja czy reemigracja? Na logikę wydawałoby się, że powrót do kraju ojczystego, który znamy od dziecka. Ale logika logiką, a odczucia wielu Polaków wracających do kraju po latach emigracji wcale już tak oczywiste nie są. Niektórzy bardzo męczą się po powrocie nad Wisłę. Nawet wtedy, gdy wracają w znane sobie, rodzinne strony.

Polacy czują się obco w kraju swojego pochodzenia

W mediach społecznościowych pewien Polak podzielił się przemyśleniami odnośnie powrotu do Polski po latach spędzonych w Wielkiej Brytanii. Jego doświadczenia z reemigracją trudno jednak nazwać pozytywnymi. Wręcz przeciwnie – mężczyzna jest zaskoczony tym, jak źle czuje się obecnie w swoich rodzinnych stronach.

„6 miesięcy po powrocie jedno wiem na pewno. Trzeba mieć jaja, żeby wrócić. Nie jest łatwo z Polski wyjechać, ale reemigracja jest trudniejsza. Mimo że wracamy w nasze rodzinne strony, to jednak jesteśmy tu obcy. Nasi bliscy nauczyli się już żyć bez nas na co dzień. My nauczyliśmy się żyć bez nich. Czujemy się tu obco, nieswojo, bo niby u siebie, a jednak coś jest nie tak. Nie czujemy się jak u siebie” – pisze Polak.

Życie w Polsce jest szybsze i obarczone większą presją?

Ten sam Polak, który wrócił nad Wisłę wraz z rodziną wyznał, że jego zdaniem życie w Polsce płynie o wiele szybciej i jest obarczone znacznie większą presją.

„Tutaj życie płynie zdecydowanie szybciej. Nie wiem, czy też macie takie wrażenie, ale jak dla mnie życie w UK płynęło zdecydowanie wolniej, bez pospiechu. Słyszy się głosy, że teraz w Polsce łatwiej o pracę, że dobrze się zarabia. Ale prawda jest taka, że za pracą też trzeba się nachodzić, bo niby ofert dużo, a jednak ciężko coś znaleźć. (…) Ja ze swojej perspektywy powiem, że znalazłem dobrze płatną pracę, jak na polskie warunki. Ale czuję, że ucieka mi tu czas. Czuję się przytłoczony polską rzeczywistością. Robię dobrą minę do złej gry, ale w środku walczę ze sobą. Nie potrafię się tu odnaleźć. Czuję, jakby uszło ze mnie życie” – mówi Polak.

Nie wszyscy cierpią po powrocie do Polski z emigracji

Wpis Polaka na temat powrotu do Polski wywołał ożywioną dyskusję wśród osób, które jeszcze przebywają na emigracji i wśród tych, które już wróciły. Jak można się było spodziewać, nie wszyscy zgodzili się z opinią wygłoszoną przez rozczarowanego mężczyznę. Jeden z internautów stwierdził na przykład, że nie tylko czuje się zadowolony z powrotu do kraju, ale też że zyskało na tym jego zdrowie.

„My wróciliśmy i jest super. Pracę dostałem jeszcze przed powrotem. Wrocław jest cudowny, tyle rzeczy do robienia. Mamy dużo przyjaciół. Do Polski jeździliśmy 4-5 razy w roku i zawsze spotykaliśmy się z przyjaciółmi. Pogoda super. Same plusy. A lepsze życie to co to jest? Lepsze pieniądze? W Pl pieniądze gorsze, ale życie zdecydowanie lepsze. I jedzenie też. Skończyły się po powrocie problemy z trawieniem” – zaznaczył internauta.

POLISH EXPRESS W GOOGLE NEWS

Przeczytaj także

Dyżur paszportowy w Trowbridge odbędzie się 12-13 marca 2025

Co będzie można załatwić? Co trzeba wiedzieć przed wizytą?

„Polska Madeleine McCann” aresztowana na lotnisku w Bristolu

Julii Wandelt zarzuca się prześladowanie i nękanie rodziców zaginionej przed laty dziewczynki, Kate i Gerry'ego.

Julia Wandelt teraz twierdzi, że jest siostrą Madeleine McCann

23-letnia Julia Wandelt wydaje się przekonana, że może być spokrewniona z rodziną McCannów. Sugeruje, że jest siostrą zaginionej Madeleine.

Skuty w kajdanki Polak pobity przez Holendrów

Po tym, jak interweniowała policja i nasz rodak został skuty kajdankami, napastnicy wymierzyli mu jeszcze kilka ciosów.

Polska wioska w Penrhos – zapadła decyzja o przebudowie

Co stanie się z wioską położoną w północno-zachodniej Walii, w której „wszyscy mówili po polsku”?

UK

Holandia

Irlandia