Policjanci rozebrali kobietę i zostawili nagą w celi przed kamerą. Dostała 37 tys. funtów odszkodowania

Kobieta, która padła ofiarą skandalicznego zachowania brytyjskich policjantów otrzymała ogromne odszkodowanie. 26-latka została siłą rozebrana, przeszukana, a następnie pozostawiona przez funkcjonariuszy nago w monitorowanej celi jednego z londyńskich posterunków.

Sytuacja miała miejsce w marcu 2011 roku. 22-letnia wówczas kobieta została znaleziona na chodniku przed Supper Club w Notting Hill. Według policjantów, Brytyjka miała być „oszołomiona, w bardzo złym stanie i bełkotać”.

Świadkowie incydentu twierdzą, że słyszeli krótką wymianę zdań między zdań między funkcjonariuszami, którzy zabrali młodą kobietę sprzed klubu. „Rozbieramy ją?” – miał zapytać jeden z nich. Pozostali czterej mieli odpowiedzieć twierdząco, a następnie – już na posterunku w Chelsea – wspólnie rozebrać ją do naga i pozostawić w celi pod okiem kamery monitoringu.

26-latka zeznała, że pamięta jedynie, że wypiła dwa drinki – jednego przy barze i jednego przy swoim stoliku. Później jej znajomi znaleźli ją leżącą przed wejściem do pubu.

„Ktoś musiał dosypać coś do mojego drinka. Pamiętam wszystko jak przez mgłę, jakichś mężczyzn zdejmujących ze mnie ubranie” – mówi poszkodowana.

O niewłaściwości swojego zachowania policjanci mieli zorientować się dopiero w szpitalu, do którego przewieźli młodą kobietę wprost z posterunku. 26-latka potwierdziła tam swoją tożsamość w rozmowie z jednym z funkcjonariuszy, którego potem niechcący usłyszała, kiedy mówił do współpracowników przez krótkofalówkę „chyba się pomyliliśmy”.

Incydent rozpętał prawdziwą burzę. Skandalicznie potraktowana kobieta złożyła skargę na policjantów.

„Moja klientka stała się obiektem poniżających praktyk, kiedy była całkowicie bezbronna. Policjanci w jawny sposób przekroczyli swoje uprawnienia” – mówił adwokat poszkodowanej kobiety.

Przed niezależną komisją zajmującą się zażaleniami związanymi z pracą brytyjskiej policji 26-latka wywalczyła 37 tys. funtów odszkodowania. Sumę otrzymała jako „zadośćuczynienie za poniesione straty moralne”.

Teksty tygodnia

Sytuacja na brytyjskim rynku pracy

Liczba pracowników na etacie w brytyjskich firmach spadała najszybciej od szczytu pandemii Covid-19. Na rynku rośnie niepewność, która ufundowana jest na polityce fiskalnej Rachel Reeves oraz globalnej zmienności ekonomicznej.

Lekarze rodzinni nagradzani za brak skierowania pacjenta do szpitala

Lekarze rodzinni w Anglii będą mogli ubiegać się o 20 funtów za każdym razem, gdy nie skierują pacjenta do szpitala. Strategia ta ma skrócić listy oczekujących.

Rekordowe długi i kradzieże energii. Powód? Wysokie rachunki!

Eksperci alarmują: sytuacja wymyka się spod kontroli, a skala zjawiska zaskakuje nawet dostawców energii.

W Glasgow rosną góry śmieci

Odkąd władze Glasgow wprowadziły opłaty za odpady wielkogabarytowe, w mieście rosną góry śmieci. Nielegalnie porzucane śmieci zanieczyszczają miasto i prowadzą do plagi szczurów.

48% ankietowanych odejdzie z pracy, jeśli stracą home office

Pracodawcy na Wyspach „ryzykują utratę najlepszych talentów”, jeśli całkowicie...

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie