Użytkownicy Facebooka mają szansę na uzyskanie odszkodowania za niezgodną z prawem politykę firmy Meta. Do otrzymania pieniędzy może być uprawnionych nawet od 250 do 280 mln osób. Jakie trzeba spełniać warunki, żeby starać się o odszkodowanie?
Meta musi zapłacić 725 milionów dolarów poszkodowanym użytkownikom Facebooka
725 mln dolarów, czyli ponad 3 mld złotych zapłaci użytkownikom Facebooka firma Meta, czyli właściciel tego popularnego medium społecznościowego. Ugoda, której elementem jest rozdzielenie pomiędzy osoby poszkodowane tej gigantycznej kwoty, zakończyła w grudniu zeszłego roku trwający cztery lata proces dotyczący tzw. afery Cambridge Analytica. Afery, w wyniku której Facebook został oskarżony o udostępnienie zewnętrznej firmie konsultingowej – Cambridge Analytica – danych blisko 87 milionów użytkowników serwisu. Jak później dowiedziono, dane te, bez zgodny użytkowników Facebooka, Cambridge Analytica wykorzystała do profilowania i targetowania wyborców w trakcie wyborów prezydenckich w USA w 2016 roku. I nikt w zasadzie nie ma wątpliwości co do tego, że zdobyte informacje znacząco ułatwiły Donaldowi Trumpowi dostanie się wówczas do Białego Domu, przechylając szalę zwycięstwa w kilku kluczowych stanach.
Historyczna ugoda – kto na niej skorzysta?
Meta zgodziła się zapłacić rekordową kwotę w wyniku złożonego pozwu zbiorowego i w ramach ugody z prawnikami poszkodowanych, a beneficjentami gigantycznej kwoty 725 mln dolarów, czyli ponad 3 mld złotych, mogą być w teorii wszyscy poszkodowani użytkownicy Facebooka. Eksperci oszacowali, że może tu chodzić nawet o 250-280 mln osób posiadających konto na tej platformie społecznościowej. I nie ma tu w zasadzie znaczenia fakt, że Meta nie przyznała się do winy, tylko zgodziła na zapłatę gigantycznej sumy pieniędzy dla dobra „społeczności” Facebooka oraz akcjonariuszy.
Teraz to użytkownicy Facebooka muszą zadbać o to, czy uzyskają część z zasądzonego w ramach ugody odszkodowania. Najpierw właściciele kont na tej platformie społecznościowej muszą ustalić, czy spełniają należyte warunki, a później, jeśli tak rzeczywiście jest, zgłosić swoją chęć uczestnictwa w „skonsumowaniu” 725 mln dolarów odszkodowania. Należy jednak pamiętać, że z odpowiednim roszczeniem można się zgłosić tylko do 25 sierpnia 2023 roku.
Kto może się ubiegać o odszkodowanie od Facebooka?
O odszkodowanie od Facebooka mogą się ubiegać osoby, które posiadały konto na tej platformie społecznościowej w okresie między 24 maja 2007 roku do 22 grudnia 2022 roku. Dodatkowym wymogiem jest choć krótki, udokumentowany pobyt w Stanach Zjednoczonych w wyznaczonym przedziale czasowym. Wniosek o chęć otrzymania odszkodowania należy złożyć do 25 sierpnia 2023 roku do godziny 23:59 PT (Pacific Time).
Facebook jest świadomy swojej winy w zakresie wycieku danych
Niezależnie od tego, że Meta oficjalnie nie przyznała się do winy w aferze Cambridge Analytica, to najpewniej firma jest świadoma popełnionych błędów. Prawnicy reprezentujący poszkodowanych poinformowali, że Facebook miał wiedzieć o niewłaściwym gromadzeniu danych przez Cambridge Analytica od 2015 roku, ale mimo to aż do marca 2018 roku nikt nie podjął w tym zakresie żadnych działań w celu zaprzestania nielegalnych praktyk. A w pozwie, przypomnijmy, oskarżono spółkę Meta Platforms Inc. – właściciela Facebooka – o to, że nie ochroniła odpowiednio treści i informacji przekazywanych sobie przez użytkowników przed niewłaściwym użyciem lub nieautoryzowanym dostępem. Natomiast w następstwie braku wystarczającej ochrony, prywatne informacje użytkowników stały się łupem aplikacji stron trzecich, w tym zajmującej się doradztwem politycznym firmy Cambridge Analytica. I wszystko to stało się bez wiedzy i zgody użytkowników Facebooka.
W pozwie, który złożono w 2019 roku, stwierdzono, że Facebook udostępniał nie tylko podstawowe dane użytkowników, takie jak płeć czy wiek, ale również zamieszczane na prywatnych kontach zdjęcia, filmiki oraz informacje o dokonywanych przez nich aktywnościach, w tym o filmach, które obejrzeli.
Na koniec powiedzmy, że pomimo ogromnej sumy, jaką w ramach ugody musi zapłacić Facebook, każdy poszkodowany użytkownik może z tej kwoty otrzymać jakieś 2-3 dolary (kilkanaście złotych). Cóż, to niewiele, ale może dlatego warto się bardziej skupić na historycznym wyroku sądu, niż de facto na adekwatności zadośćuczynienia osobom poszkodowanym.
Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:
Oto najlepiej płatne zawody w UK, które nie wymagają dyplomu
Ryanair ostrzega podróżnych, którzy mają zaplanowane loty w tym tygodniu