Połączenia Wizz Air realizowane w Polsce pozostaną zawieszone do 14 czerwca – węgierskie tanie lotnicze przedłużyły termin o tydzień. Początkowo, zawieszenie lotów Wizz Aira miało się skończyć w sobotę, 5 czerwca.
Jak czytamy w oficjalnym komunikacie wystosowanym przez Wizz Air zawieszenia lotów do i z Polski zostało przedłużone do 14 czerwca. Co jednak z pasażerami, którzy do tego czasu mają rezerwacje na loty? Linie mają się z takimi osobami skontaktować drogą elektroniczną. "120 proc. pierwotnej wartości rezerwacji zostanie automatycznie przesłane na konto klienta Wizz Air do wykorzystania przez kolejne 24 miesiące na produkty i usługi Wizz Air" – czytamy w oficjalnym komunikacie.
GORĄCY TEMAT: Urlop 2020 w UK – wszystko co musicie wiedzieć o wzięciu w tym roku „statutory annual leave”
Jak zaznacza węgierski przewoźnik pasażerowie, których lot został odwołany mogą rzecz jasna zdecydować się na zwrot pieniędzy i mają do tego prawo, ale taka procedura może potrwać dłużej. Jak długo i jak będzie wyglądało – tego przedstawiciele Wizz Aira nie precyzują. "Klienci mogą ubiegać się o zwrot 100 procent pierwotnej wartości rezerwacji. Pasażerowie, którzy dokonali rezerwacji za pośrednictwem agencji – włącznie z internetowymi biurami podróży – powinni skontaktować się z firmą, w której wykupili bilety" – czytamy dalej.
Ile będzie trzeba czekać na zwrot pieniędzy za bilet na odwołany lot Wizz Air? Tego nie wiadomo. Jakimś punktem odniesienia może być deklaracja Michaela O'Leary`ego, który zapowiedział że zwrot pieniędzy za odwołany lot samolotem Ryanaira powinien nastąpić w przeciągu 10 – 12 tygodni. Tym samym szef irlandzkiej taniej linii zaprzeczył doniesieniom, jakoby na pieniądze za anulowane połączenie trzeba było czekać od pół do nawet roku. Więcej na ten temat przeczytasz w tym tekście.
CZYTAJ TEŻ: Zwrot pieniędzy za odwołany lot Ryanaira nastąpi w przeciągu 10-12 tygodni – zapowiedział Michael O'Leary
KLIKNIJ PONIŻEJ I WEŹ UDZIAŁ W NASZEJ ANKIECIE:
Dodajmy również, że w Polsce na zwrot pieniędzy za bilet można czekać nawet do 180 (!!!) dni. Rząd w kraju poszedł na rękę biurom podróży i operatorom turystycznym, dając im znacznie więcej czasu na zwrot pieniędzy swoim klientom za odwołane wycieczki. Sęk w tym, że jest to sprzeczne z unijnym prawem. Komisja Europejska już bada tę sprawę.
Przypomnijmy, w związku z pandemią COVID-19 w Polsce wprowadzono zakaz międzynarodowych i krajowych lotniczych połączeń pasażerskich. Polskie władze 21 maja wydłużyły ten zakaz aż do 6 czerwca, ale tylko w kwestii połączeń międzynarodowych. Loty krajowe zostały po części przywrócone 31 maja i od poniedziałku samoloty z logiem PLL LOT już latają po Polsce.