Samolot stracił jedno ze swoich kół zaledwie kilka sekund po starcie. Boeing 747-400 Dreamlifter odlatywał akurat z lotniska Taranto-Grottaglie w południowych Włoszech do Charleston w Południowej Karolinie, gdy jedno z jego 100-kilogramowych kół nagle odpadło.
Na materiale wideo możemy zobaczyć, jak samolot transportowy przyspiesza na płycie lotniska. Następnie około pięć sekund po tym, jak maszyna wzbiła się w powietrze, jedno z jej 100-kilogramowych kół po lewej stronie zaczyna się palić i spada.
Samolot zgubił koło
Jak podało „Simple Flying” – koło o średnicy 4 stóp zostało później znalezione w winnicy poza granicami lotniska. O dziwo, samolot wylądował bezpiecznie na miejscu docelowym, mimo braku jednego z kół.
Boeing oświadczył, że „pomoże w dochodzeniu” w sprawie zdarzenia. „Lot cargo Dreamlifter obsługiwany przez Atlas Air wylądował dzisiaj bezpiecznie na międzynarodowym lotnisku Charleston po tym, jak dziś rano zgubił zespół koła z podwozia podczas startu z lotniska Taranto-Grottaglie we Włoszech” – podał Boeing we wtorek dla „Simple Flying”.
ZOBACZ MOMENT, W KTÓRYM ODPADA KOŁO Z SAMOLOTU:
Zastanawiają się, czy rozpocząć śledztwo
Samolot przewoził pasażerski kadłub Boeinga 787 – poinformował włoski serwis „Corriere della Sera”. Śledczy Narodowej Agencji ds. Bezpieczeństwa Lotów badający całe zdarzenie, ustalają, czy rozpocząć formalne śledztwo.
Boeing 747-400 Dreamlifter ma 28-metrowy kadłub do transportu części. Jego pierwszy lot odbył się w 2006 roku i został przeznaczony do przewozu towarów między Włochami, USA i Japonią. Wykorzystywano go również podczas pandemii koronawirusa do transportu materiałów medycznych.
Zgubione koło w samolocie pasażerskim
Zdarzenie z wtorku związane ze zgubieniem koła samolotu nie jest wcale odosobnione. Takie przypadki miały już miejsce wcześniej. W listopadzie 2011 roku pasażerowie na pokładzie samolotu lecącego z Exeter do Newcastle w Wielkiej Brytanii byli świadkami oderwania się koła.
Zamiast widoku malowniczego krajobrazu, pasażerowie lotu Flybe mieli przerażający widok – zobaczyli, jak jedno z kół maszyny, odpada. Po tym, jak jeden z podróżnych podniósł alarm, załoga zdecydowała się na awaryjne lądowanie na lotnisku w Devon.
Samolot krążył nad pasem startowym przez ponad godzinę, aby stracić paliwo, a w tym czasie część przerażonych pasażerów wysyłała wiadomości pożegnalne do swoich rodzin.
Ponadto pilot poprosił 39 pasażerów o przemieszczenie się na pokładzie, aby ciężar samolotu był równomiernie rozłożony, zgodnie z raportem Air Accidents Investigation Branch.
Pilot wykonał lądowanie najpierw opuszczając lewe koła, a następnie opuszczając prawe, z których jedno zostało zgubione. Samolot skręcił w lewo, a pilot starał się utrzymać maszynę w miejscu i nacisnął hamulce awaryjne, aby ją zatrzymać.
Raport wydziału badania wypadków lotniczych ujawnił później, że incydent z 3 marca był spowodowany starciem zewnętrznego łożyska koła, które pozwoliło na jego odłączenie.
Koło – jedno z dwóch po prawej stronie samolotu – odpadło, gdy podwozie Bombardiera Q400 schowało się po starcie maszyny. Kilku pasażerów było świadkami upadku koła, a niektórzy później donieśli, że widzieli „małe iskry” wydobywające się z niego i „duży kawałek metalu” wystający z podwozia.
Problem z samolotem
30-letni Martin z North Tyneside był wtedy na pokładzie samolotu i to on zaalarmował personel pokładowy, gdy zobaczył, jak odpada koło.
– Wyjrzałem przez okno i zobaczyłem, jak jedno z kół spada, więc powiedziałem do mojego kolegi siedzącego obok: „Nie chcę cię martwić, ale chyba właśnie widziałem, jak odpadło koło” i wezwaliśmy personel pokładowy. Później pojawił się komunikat od pilota, że jest problem z samolotem. Na szczęście na pokładzie był technik lotniczy, który spojrzał i powiedział pilotowi, co się stało – relacjonował świadek.
Zastosowanie techniki lewego skrzydła
Do kontrolerów ruchu lotniczego wysłano alarm Mayday, gdyż zdecydowano, że samolot powinien wrócić na lotnisko Exeter, a drugi pilot skontaktował się drogą radiową z głównym pilotem linii lotniczych. Uzgodniono, że załoga powinna zastosować technikę „lewego skrzydła w dół” (left-wing-down), aby bezpiecznie wylądować.
Oznaczało to upewnienie się, aby najpierw podłoża dotknęły lewe główne koła, a pozostałe prawe koło zostało opuszczone tak delikatnie, jak to tylko możliwe. Po ponad godzinnym krążeniu w powietrzu w celu spalenia paliwa kapitan podszedł do lądowania i chociaż skręcił w lewo, był w stanie utrzymać samolot nieruchomo.
28-letnia Christine z Newcastle akurat wracała tym samolotem z podróży służbowej. Matka jedynaka powiedziała:
– To było straszne. Wysłałam SMS-a do mojego partnera i syna, mówiąc im, że ich bardzo kocham, ponieważ myślałam, że może to być ostatnia rzecz, jaką zrobię. To był czysty szok… Kiedy wylądowaliśmy, [załoga] krzyczała do nas „trzymajcie głowy w dół” i to była najgorsza część. Właśnie wtedy zaczęłam płakać, bo to było przerażające.
Zajrzyj także na naszą stronę główną polishexpress.co.uk i bądź na bieżąco z wiadomościami z UK!
Artykuły polecane przez Polish Express:
- Ryanair skorzysta na recesji – powiedział Michael O’Leary. Irlandzkie linie uruchamiają największy zimowy rozkład lotów
- Samolot EasyJet eskortowany przez myśliwiec, bo 18-letni Brytyjczyk groził bombą na pokładzie [wideo]
- Samolot Ryanaira odleciał z lotniska w Newcastle bez grupy pasażerów