Podczas trwającej tydzień akcji wyłapywania przez Home Office nielegalnych imigrantów, zatrzymanych zostało sześćdziesięciu dostawców jedzenia na rowerach i skuterach. Pracowali dla takich firm jak Deliveroo, JustEat i UberEats.
Popularne aplikacje sprzyjają nielegalnemu zatrudnieniu w UK
Ostatnia akcja Home Office mająca na celu sprawdzenie pochodzenia i legalności zatrudnienia dostawców i kierowców pracujących dla popularnych aplikacji takich jak Deliveroo, JustEat czy UberEats wykazała, że środowisko to bardzo sprzyja nielegalnemu zatrudnieniu. W okresie między 16 a 21 kwietnia policja aresztowała sześćdziesięciu dostawców jedzenia na wynos, którzy nie mieli pozwolenia na pracę w UK i/lub którzy przebywali na Wyspach bez pozwolenia. Dostawcy wpadli jednak nie tylko na tym, że nie posiadali przy sobie odpowiednich dokumentów lub posiadali dokumenty sfałszowane – u części z nich znaleziono także gotówkę i broń, które, jak podejrzewają funkcjonariusze, mogą mieć związek z działalnością przestępczą. Na 60 aresztowanych osób, 44 zostały zatrzymane przez Home Office na dłużej i przekazane do deportacji z Wielkiej Brytanii. Natomiast 16 osób zostało zwolnionych za kaucją.
Gig economy opiera się częściowo na szarej strefie?
Niestety gig economy, czyli w tłumaczeniu na język polski ekonomia pracy dorywczej, bardzo sprzyja zachowaniom niezgodnym z prawem. Zwłaszcza nielegalnemu zatrudnieniu. Home Office poinformował, że funkcjonariusze dobrze przygotowali się do ostatniej akcji i zebrali uprzednio „obszerną ilość danych” w celu zidentyfikowania „gorących punktów [hot spotów], gdzie działają nielegalnie kierowcy na motorowerach dostarczający jedzenie”. – Nielegalna praca szkodzi naszym społecznościom, pozbawia uczciwych pracowników zatrudnienia i skubie budżet publiczny. Jak zapowiedział premier, jesteśmy zobowiązani pójść dalej i szybciej, i zapobiec nadużywaniu naszego prawa oraz granic – powiedziała Minister spraw wewnętrznych Suella Braverman. I dodała: – Brytyjskie społeczeństwo zasługuje na sprawiedliwy i uczciwy rynek pracy i musi mieć pewność, że towary i usługi, które kupują, pochodzą od legalnych firm.
Związki zawodowe krytykują działania policji
Działania Home Office i policji nie spodobały się niektórym związkom zawodowym, w tym zwłaszcza App Drivers and Couriers Union. Sekretarz generalny związku James Farrar powiedział na łamach „The Evening Standard”, że „nie jest rolą policji przeprowadzanie kontroli imigracyjnych na ulicach w ten sposób”. – Dostawcy już teraz są bardzo bezbronni i narażeni na to, że padną ofiarą współczesnego niewolnictwa. Ci pracownicy są również regularnie narażeni na nadużycia i napaści. Przeprowadzając właśnie w ten sposób tego typu niestandardowe kontrole policyjne, policja niszczy zaufanie pracowników. Zachęcamy policję, aby nie angażowała się w taktykę operacyjną macho, ale przyjęła bardziej pragmatyczne i skuteczniejsze podejście oraz współpracowała ze związkami zawodowymi reprezentującymi tych pracowników – zaznaczył Farrar.
Doprecyzujmy, że nielegalni imigranci pracujący dla takich aplikacji jak Deliveroo, JustEat i UberEats pochodzili głównie z Brazylii, Indii i Algierii.
Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:
Znalazłeś pieniądze na ulicy? Lepiej ich nie podnoś – możesz mieć kłopoty z prawem
HMRC potwierdziło wypłatę 301 funtów milionowi mieszkańców Wysp. Kto dostanie pieniądze?
Chcesz płacić mniejszy Council Tax? Zaopiekuj się swoim przydomowym ogródkiem