Fot: Twitter Cleveland Police
Seksualny drapieżnik, który zgwałcił pięć kobiet poznanych za pośrednictwem Tindera, został skazany na co najmniej 12 lat więzienia. Kim jest Tom Rodwell? W jaki sposób oszukiwał i polował na swoje ofiary?
Wyrok skazujący dla 31-letniego Toma Rodwella zapadł w sądzie Teesside Crown Court. Sędzia Paul Watson określił skazanego, jako "bezdusznego, nieczułego drapieżnika seksualnego", który był "uzależniony od poczucia władzy" i zainteresowany jedynie własną satysfakcją. Rodwell to "poważne zagrożenie" dla wszystkich kobiet żyjących w Wielkiej Brytanii, a jego ofiary to osoby z "długotrwałymi bliznami emocjonalnymi, których wyleczenie zajmie lata". Brytyjski wymiar sprawiedliwości skazał 31-letniego ratownika medycznego z Middlesbrough na dożywocie. Za kratkami spędzie przynajmniej 12 lat i dopiero po tym czasie będzie mógł starać się o wcześniejsze zwolnienie. Przed obliczem sądu Rodwell sam przyznał się do 10 gwałtów, a także jednej próby gwałtu i napaści na tle seksualnym.
Dożywocie dla "gwałciciela z Tindera"
Jak wynika z dochodzenia przeprowadzonego przez brytyjską policję, do "wyszukiwania" swoich ofiar Tom Rodwell korzystał z popularnej aplikacji randkowej Tinder. W okresie 2017-2020 spreparował profil, który miał sprawiać wrażenie, że stanowi "świetny materiał na partnera". Swoją pierwszą ofiarę zgwałcił czterokrotnie. Druga została przez niego zgwałcona na drugiej randce, a następnie otrzymała wiadomość od swojego oprawcy z pytanie, kiedy może "ponownie ją zgwałcić". Trzecia kobieta, po tym jak została kilkukrotnie zgwałcona, rozważała popełnienie samobójstwa. Czwarta została nie tylko zgwałcona, ale również pobita. Ostatnia z ofiar podczas gwałtu była również duszona.
Ofiary, z których część była studentkami, były nie tylko fizycznie wykorzystywane przez Rodwella, ale także manipulowane emocjonalnie. Jak relacjonuje detektyw Rick Sainsbury z jednostki ds. przemocy domowej w Cleveland Police mężczyzny, który należał do Royal Navy i pracował HMRC sprawiał, że jego ofiary miały poczuć się współodpowiedzialne i winne gwałtu. Tkał misterną sieć psychologicznej manipulacji. Budował swój obraz jako osoby świetnie nadającej się do założenia rodziny. Deklarował chęć posiadania dzieci i stworzenia poważnego związku. Jednocześnie wykorzystywał każdą zauważoną słabość u swojej ofiary, skupiał się na ich kompleksach, sprawiał, że czuły się źle.
Mężczyzna okazał się mistrzem psychicznej manipulacji
"Jest osobą niebezpieczną, a jego samolubne i zdeprawowane działania wyrządziły trwałą krzywdę jego ofiarom i ich rodzinom" – komentował wyrok sądu detektyw Sainsbury
Broniąc w sądzie Rodwella adwokat Andrew Turton przyznał, że jego klient "nie był w stanie wyjaśnić" powodów popełnienia tak nikczemnych zbrodni.