Fot. Getty
Po niemal 1,5 roku Ryanair przywróci ważną opłatę, zawieszoną w związku z pandemią. Znów zapłacimy za zmianę rezerwacji lotu.
Na samym początku pandemii, w marcu 2020 roku, gdy świat pogrążał się w chaosie pandemii i wprowadzano rygorystyczne ograniczenia w przemieszczaniu się – w tym w lataniu samolotami – Ryanair wprowadził możliwość zmiany rezerwacji bez dodatkowych opłat.
Ryanair przywraca opłatę za zmianę rezerwacji
Było to niewątpliwe ułatwienie dla podróżnych, którym często zdarzało się, że na ostatnią chwilę muszą zmienić swoje plany ze względu na dynamicznie zmieniające się ograniczenia w podróżach, szczególnie międzynarodowych. Co prawda, pasażerowie, dokonujący zmian w rezerwacji, wciąż musieli opłacić ewentualną różnicę między ceną pierwotną a ceną ostateczną lotu, jednak Ryanair nie pobierał za samą zmianę żadnych opłat dodatkowych.
Teraz irlandzki przewoźnik powróci do starych, przedpandemicznych zasad. Oznacza to, że w przypadku każdej zmiany trasy lub terminu zarezerwowanego lotu, oprócz różnicy wynikającej z cennika biletów lotniczych, Ryanair będzie pobierał dodatkową opłatę za sam fakt dokonywania zmian w rezerwacji. Ile dokładnie zapłacimy za zmianę rezerwacji?
Według portalu fly4free, w zależności od terminu i trasy lotu, Ryanair pobierze minimum 35 EUR, czyli co najmniej 160 PLN. Co jednak ważne, należy pamiętać, że w przypadku, gdy pierwotna cena biletu będzie niższa niż cena po zmianie rezerwacji, Ryanair nie wyrówna różnicy na korzyść pasażera.