artykuł sponsorowany
Czym są wojny strumieniowe i z czym boryka się Netflix w 2020 roku? Jakie są najnowsze trendy w dziedzinie rozrywki, wyzwania firm ją oferujących i możliwości technologiczne, które mają wpływ na to, jak obecnie spędzamy czas wolny? Odpowiadamy w poniższym artykule!
Gdy wkraczaliśmy dopiero w rok 2020, oczywiste było, że rozwój strumieniowej transmisji wideo jest nieunikniony i nie da się go zatrzymać. Ba! Nie będzie już możliwy powrót do czasów sprzed Netflixa, Youtuba czy Spotify. Konkurencja między wszystkimi wspomnianymi zawodnikami branży rozrywkowej to właśnie tzw. wojna strumieniowa (od ang. streaming, czyli pobierać w czasie rzeczywistym).
Czy w miarę jak nasilają się wojny strumieniowe, konsumenci mogą spodziewać się coraz bardziej zróżnicowanych opcji na żądanie? Zbadaliśmy największe trendy w mediach w 2020 roku – od uważnego grupowania swoich treści przez firmy streamujące i świata filmów wideo wspomaganego przez reklamy esporty i popularnych wideo, oferujących darmowe gry hazardowe.
Video streaming dla każdego?
W najnowszym badaniu Deloitte Digital Media Trends Survey większa liczba respondentów wskazała, że posiada co najmniej jeden abonament na transmisję strumieniową wideo (69 procent) niż tradycyjny abonament płatnej telewizji (65 procent). Według Kevina Westcotta, wiceprezesa firmy w dziedzinie telekomunikacji, mediów i rozrywki, stwarza to możliwości dla mediów i firm zajmujących się rozrywką do „przegrupowania” swoich bibliotek i udostępniania treści z szeroką gamą ofert: od usług wideo, muzyki i gier po treści wspierane przez adresy.
W związku z tym, że w 2020 r. główne sieci nadal wprowadzały własne usługi strumieniowej transmisji bezpośrednio do konsumenta, konkurenci będą prawdopodobnie starali się oferować biblioteki treści na tyle szerokie, aby przyciągnąć i utrzymać klientów, jak na przykład streamingu graczy w popularne gry hazardowe za darmo. Widać to na przykładzie Disneya, który wykupił całe studio filmowe 21st Century Fox, by oferować nie tylko wyłączny dostęp do swoich disneyowskich produkcji, lecz również innych filmów kierowanych do dzieci i mieszczących się w ramach tak zwanej rozrywki rodzinnej.
Na czym polega wojna strumieniowa?
To, z czym mamy do czynienia obecnie, jeśli mowa o mediach strumieniowych, to szeroko zakrojona wojna strumieniowa, która toczy się na naszych oczach, w której praktycznie każda firma medialna stara się nawiązać bezpośrednie relacje z konsumentami. Czyli zamiast nadawać przez naczelne, osobne platformy, grupujące wiele kanałów z różnych dziedzin (takie jak telewizja kablowa), firmy pragną się uniezależnić i przekonać konsumenta, by kupował wyłącznie od nich.
Szczególnie widoczne jest to w Stanach Zjednoczonych. Pod koniec ubiegłego roku Kevina Westcotta z Deloitte przewidywał, że “do połowy 2020 r. wszystkie główne amerykańskie sieci telewizyjne i studia będą miały samodzielną usługę bezpośredniego przekazu strumieniowego do konsumentów”. Tak jak to miało miejsce w przypadku Disneya, duże studia wycofują prawa do treści z platform streamingowych innych firm. W związku z tym niemożliwe stało się, aby znaleźć wszystkie najlepsze studia filmowe w jednej aplikacji.
Już w ubiegłym roku w wyniku takich działań coraz bardziej frustrująca stała się konieczność zarządzania i płacenia za wiele abonamentów, aby móc oglądać, co się chce. Badania sugerują, że konsumenci są skłonni płacić tylko za pewną liczbę usług streamingowych, a wspomniany raport Deloitte wykazał, że Amerykanie subskrybują przeciętnie trzy usługi transmisji strumieniowej wideo, a liczba ta utrzymuje się na stałym poziomie od dwóch lat.
Którą aplikację streamingową wybrać w 2020 roku?
Ostatecznie, jak do tej pory, sukces odniosą prawdopodobnie platformy strumieniowe, które oferują najlepsze i najszersze biblioteki treści. Jednym ze sposobów na osiągnięcie tego celu jest “przegrupowanie” (lub re-bundling) oferty usług streamingu. To podejście zostało zapoczątkowane przez graczy takich jak Amazon.
Dostawcy zaczynają oferować wysoce spersonalizowane pakiety treści, które oprócz filmów wideo mogą obejmować streaming muzyki i gier. Przyszłością streamingu jest także danie klientowi możliwości zaakceptowania wideo sponsorowanego przez reklamę, w zamian za “darmowe" oglądanie treści (bez wykupienia abonamentu).
Inne trendy w branży cyfrowych mediów do oglądania
W pierwszych dwóch kwartałach tego roku zanotowano także zwiększone zainteresowanie firm technologią AR/VR (z angielskiego Augmented Reality/Virtual Reality: Rzeczywistość rozszerzona/Wirtualna rzeczywistość). Obserwowaliśmy ten trend w szerokim wachlarzu zastosowań kierowanych do klientów biznesowych. W świecie wirtualnej rozrywki rozwiązania AR/VR wykorzystuje się głównie/przewiduje się wykorzystanie:
-
wysoce interaktywnych zastępników dla tradycyjnych klawiatur i kontrolerów do gier (na przykład padów do PlayStation);
-
tworzenie programów edukacyjnych, które dostarczają informacji w bardziej przystępny dla widza sposób (szczególnie dzieci);
-
uzupełnienie narzędzi do szkolenia nowych pracowników w zakresie codziennych zadań dzięki zaletom wirtualnej rzeczywistości;
-
możliwość produkcji wciągających przedstawień teatralnych online, które pozwalają publiczności zaangażować się w fabułę.
Przy nowych, bardzo odmiennych warunkach odbierania rozrywki wprowadzonych przez światową pandemię, popyt na takie rozwiązania jest większy niż kiedykolwiek. W wielu regionach świata nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle otworzą się kina, teatry, kasyna i dyskoteki. Dlatego presja na rozwój branży rozrywkowej w takim kierunku, by mogła zaoferować jak najbardziej realne doświadczenia bez konieczności wychodzenia z domu, jest naprawdę wysoka.