Policja dała mandat małej dziewczynce za… sprzedaż lemoniady!

Mała dziewczynka została doprowadzona do płaczu przez urzędników, którzy wręczyli jej mandat za sprzedaż lemoniady.

5-letnia dziewczynka chciała sobie trochę dorobić i postanowiła sprzedawać własnoręcznie robioną lemoniadę podczas festiwalu Lovebox w Londynie. Jednak urzędnicy, którzy pilnie wykonywali swoją pracę, dostrzegli w biznesie dziewczynki łamanie prawa i postanowili postąpić z nią należycie, więc nałożyli na nią 150 funtów mandatu.

- Advertisement -

Tak wygląda nowy banknot dziesięciofuntowy. Kiedy wejdzie w obieg?

Rozpłakana dziewczynka podbiegła do swojego taty i z płaczem powiedziała, że "zrobiła coś złego". Tata dziewczynki, Andre Spicer usłyszał, że mandat jest za "handel bez pozwolenia".

Po tym, jak o sprawie dowiedziały się media, z tatą dziewczynki skontaktował się przedstawiciel ratusza obiecując, że "kara zostanie natychmiast anulowana" i powiedział, że wkrótce usłyszą oficjalne przeprosiny.

Rzecznik rady powiedział, że urzędnicy wykazali się "brakiem zdrowego rozsądku". Z kolei Andre Spicer stwierdził, że "zbyt poważnie potraktowali przepisy". Dziewczynka liczyła, co prawda na zysk z powodu odbywającego się w pobliżu festiwalu muzycznego, którego uczestnicy chętnie kupowali od niej napoje, ale została zmuszona do zwinięcia swojego małego interesu.

 

 

 

"To nie tak, że chciała zarobić na sprzedaży lemoniady kokosy. To jest przecież tylko 5-letnia dziewczynka sprzedająca swoją lemoniadę" – powiedział tata dziewczynki.

"Płakała całą drogę do domu i mówiła, że zrobiła coś złego. Była bardzo smutna, ponieważ wcześniej była dumna z tego, że sprzedaje lemoniadę, a to doświadczenie z pewnością było dla niej bardzo przykre".

Spicer powiedział też, że proponował córce ponowne rozstawienie i sprzedawanie domowego napoju, ale dziewczynka nie chciała tego robić i powiedziała, że "za bardzo się boi".

Fidget spinner to amerykański spisek mający obalić rząd Putina? Rosyjskie media podniosły alarm

"Jest nam bardzo przykro za to się stało. Oczekujemy od naszych pracowników zachowania zdrowego rozsądku w takich sprawach. Takie coś nie powinno się w ogóle zdążyć, dlatego kara nałożona na dziewczynkę zostanie natychmiast anulowana".

Teksty tygodnia

Życie w Wielkiej Brytanii coraz cięższe. Ludzie nie mogą związać końca z końcem

Coraz więcej osób ma trudności z utrzymaniem się przy obecnych zarobkach. Z najnowszych badań wynika, że jedynie jedna trzecia ankietowanych ocenia swoją sytuację jako komfortową.

Jak przygotować się na wojnę? Rządowe rady na trudne czasy

Niestabilność polityczna oraz kolejne powstające punkty zapalne powodują, że coraz częściej rządy wydają oficjalne dokumenty i porady dotyczące tego, jak przygotować się na wojnę lub inna kryzysową sytuację.

Zarabiasz mniej niż 100 tysięcy rocznie? Możesz otrzymać nawet 4000 zasiłku na dziecko

Rodzice pracujący z rocznym dochodem poniżej 100 000 funtów mogą otrzymać od HM Revenue & Customs zasiłek Tax-free Childcare sięgający nawet 4 000 funtów. Program pokrywa koszty opieki nad dziećmi – opiekunek, żłobków, niań oraz zajęć pozalekcyjnych.

Nielegalni imigranci pracują jako kurierzy jedzenia

Nielegalni imigranci przebywający w ośrodkach dla imigrantów i ubiegający się o azyl pracowali nielegalnie jako kurierzy jedzenia. W trakcie rozpatrywania wniosku nie mają prawa podejmować pracy.

Kanapka z samolotu może kosztować cię grzywnę

Planujesz wakacyjny lot z Wielkiej Brytanii do jednego z krajów Unii Europejskiej liniami Ryanair, Jet2, Easyjet lub TUI? Uważaj, co zabierasz ze sobą na pokład. Kością niezgody bywa... kanapka z samolotu.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie