Prostytucja jak praca w barze. Ilu studentów sprzedaje swoje ciało w trakcie studiów?

Z najnowszych danych wynika, że coraz więcej studentów uznaje prostytuowanie się za dopuszczalną formę zarobku na studiach. Do sprzedawania swojego ciała za pieniądze przyznaje się 1 na 20 studentów!

Te szokujące dane zostały zebrane w ramach projektu „Student Sex Work”, który trwał trzy lata i który objął swym zasięgiem 6 773 studentów. Jawnie do sprzedawania swojego ciała za pieniądze przyznał co 20 student/studentka, natomiast 20 proc. studentów przyznało, że rozważa podjęcie pracy w sex-biznesie.

- Advertisement -

Francja wypowiedziała wojnę prostytucji. Kara za płatny seks wyniesie nawet €3750

Co jeszcze bardziej szokujące, do pracy w sex-branży przyznało się niemal tyle samo mężczyzn, co kobiet. Mężczyźni zajmują się przede wszystkim robieniem striptizów na wieczorach panieńskich oraz sprzedawaniem swoich usług w internecie (sex czaty, cyberseks). Z kolei studentki pracują przede wszystkim w klubach go-go albo oddają się tzw. sponsoringowi.

Corbyn chciałby zalegalizować prostytucję w Wielkiej Brytanii

Tak samo zaskakujące, jak wyniki projektu, są też komentarze do nich niektórych naukowców, którzy nie uznają prostytuowania się za coś obiektywnie złego, jeśli dzieje się za to za zgodą samych zainteresowanych. – Jeśli ktoś pracuje w sex-branży i nie czuje, żeby było to dla niego fizycznie szkodliwe, to to nie powinno być problemem – powiedziała Tracey Sagar – profesor kryminologii na Uniwersytecie Swansea i jedna z osób odpowiedzialnych za przeprowadzenie projektu.

Tracey Sagar dodała także, że prostytucja jest obecnie przez wielu studentów traktowana jak praca w barze. Profesor uważa, że żeby sprawiedliwie ocenić tę pracę w porównaniu do innych zajęć studenckich musimy sobie postawić trzy pytania:

Czy studenci są w sex-branży wyzyskiwani?
Czy studenci są tą pracą fizycznie i psychicznie wyczerpani?
Czy studenci zjawiają się punktualnie na wykładach?

Nam, redakcji Polish Express, trudno jest się jednak zgodzić z opinią profesor Sagar. A Wam? Czekamy na Wasze opinie!

Wysoko wykwalifikowana siła robocza: co trzecia prostytutka w UK ma dyplom

Teksty tygodnia

Czujesz się chory? Najpierw porozmawiasz ze sztuczną inteligencją od NHS

Zgodnie z nowym rządowym planem dotyczącym służby zdrowia, pacjenci będą omawiać swoje problemy zdrowotne ze sztuczną inteligencją opracowaną przez National Health Service.

Chaos w Broadstairs. Bójki i grabieże to codzienność w nadmorskiej miejscowości

W nadmorskim miasteczku w Wielkiej Brytanii doszło do gwałtownych bójek, które wywołały strach wśród mieszkańców. W obawie przed kradzieżami lokalne biznesy zaczęły zamykać się wcześniej. W ubiegłym tygodniu w Broadstairs w hrabstwie Kent zapanował chaos, a na ulicach wybuchła bójka z udziałem wielu osób.

Zarabiasz mniej niż 100 tysięcy rocznie? Możesz otrzymać nawet 4000 zasiłku na dziecko

Rodzice pracujący z rocznym dochodem poniżej 100 000 funtów mogą otrzymać od HM Revenue & Customs zasiłek Tax-free Childcare sięgający nawet 4 000 funtów. Program pokrywa koszty opieki nad dziećmi – opiekunek, żłobków, niań oraz zajęć pozalekcyjnych.

Ostrzeżenie przed upałami. Temperatury przekroczą 30 stopni Celsjusza

Od godziny 12.00 w piątek do godziny 18.00 we wtorek będą obowiązywać ostrzeżenia dotyczące upałów w UK. Wydano bursztynowe alerty.

Życie w Wielkiej Brytanii coraz cięższe. Ludzie nie mogą związać końca z końcem

Coraz więcej osób ma trudności z utrzymaniem się przy obecnych zarobkach. Z najnowszych badań wynika, że jedynie jedna trzecia ankietowanych ocenia swoją sytuację jako komfortową.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie