57-letnia Brytyjka po powrocie z wakacji w Egipcie trafiła do szpitala z infekcją. Tam okazało się, że ma sepsę.
Kilka dni po powrocie z wakacji w Egipcie 57-latka zmarła w szpitalu. Po przyjeździe do Wielkiej Brytanii myślała, że jest przeziębiona, jednak okazało się, że zakaziła się bakterią.
Zmarła po powrocie z wakacji w Egipcie
57-letnia Sandra Phillpott pojechała na wymarzoną wycieczkę do Egiptu ze swoją siostrą bliźniaczką. Tam jednak złapała infekcję i do domu wróciła w złym stanie. Kobieta, która wcześniej była „aktywna i zdrowa”, udała się z objawami infekcji do przygodni.
Jej stan jednak bardzo szybko zaczął się pogarszać i trafiła do szpitala Blackpool Victoria. Początkowo podejrzewano, że ma zatorowość płucną. Przepisano jej antybiotyki, jednak nie podano ich w odpowiednim czasie. Później stwierdzono, że 57-latka cierpi na sepsę. Następnego ranka kobieta już nie żyła.
Obawy koronera
Koroner, Alan Wilson wyraził obawy związane ze zbyt późnym wydaniem właściwej diagnozy w sprawie 57-latki. Śledztwo w sprawie jej śmierci przeprowadzono na początku lipca.
W raporcie koroner napisał: „Nie dostrzeżono prawdopodobieństwa wystąpienia sepsy u Sandry i stracono okazję do zapewnienia na czas antybiotykoterapii”.
Stwierdzono: „Umarła w wyniku powikłań wynikających z infekcji pneumokokowej. Była bardziej podatna na śmierć z powodu takiej infekcji ze względu na chorobę serca stwierdzoną podczas sekcji zwłok oraz zmniejszone rezerwy fizjologiczne spowodowane odrębną infekcją”.
Raport z dochodzenia przeprowadzonego przez Blackpool Teaching Hospitals NHS Foundation Trust, wykazał, że lekarze opóźniali leczenie sepsy, ponieważ początkowe leczenie skupiało się na wykluczeniu zatorowości płucnej i zakrzepicy żył głębokich.
W raporcie napisano także: „Pomimo tego, że ustaliłem, iż na podstawie dostępnych dowodów, terminowe leczenie nie zmieniłoby skutku śmiertelnego. Podtrzymuję niezachwiany pogląd, że sporządzenie tego raportu jest konieczne. Podczas dochodzenia poinformowano mnie, że nastąpiła znaczna poprawa w leczeniu sepsy na oddziale ratunkowym.”