Botoks w publicznej toalecie, wypełniacze z internetu, fatalne warunki. Rosyjska ruletka w UK

Zabiegi kosmetyczne w typie wstrzykiwania botoksu są coraz częściej przeprowadzane w Wielkiej Brytanii w skrajnie nieodpowiednich warunkach. Odbywają się m.in. w publicznych toaletach, pokojach hotelowych czy mieszkaniach. To zagraża zdrowiu i życiu pacjentów – ostrzega Chartered Trading Standards Institute (CTSI).

W ocenie CTSI sytuacja stała się na tyle poważna, że codziennie dochodzi do przypadków narażenia życia ludzi. Wszystko to przez brak odpowiednich przepisów w sektorze estetyki.

- Advertisement -

Fałszywe preparaty, podejrzane oferty, brak nadzoru – zabiegi kosmetyczne w pigułce

Szczególne obawy budzi dostępność niebezpiecznych preparatów w internecie. Wypełniacze sprzedawane są za jedyne 20 funtów. Dodatkowo popularność zdobywają zastrzyki na rozpuszczanie tłuszczu niedopuszczone do obrotu przez brytyjskie instytucje.

Sytuację pogarsza fakt, że wielu „specjalistów” reklamuje swoje usługi w mediach społecznościowych. Jak podkreśla CTSI, kontrola wieku w przypadku takich ogłoszeń jest praktycznie niemożliwa. Dostępność usług zależy często wyłącznie od kodu pocztowego, co nazwano wręcz „loterią geograficzną”.

Ryzykowne zabiegi pociągają za sobą realne skutki uboczne

Szczególnie groźne są zabiegi typu „płynne BBL”, które polegają na wstrzykiwaniu wypełniacza bezpośrednio w pośladki. Mogą one powodować poważne powikłania w postaci zakrzepów i zakażeń krwi.

Brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowia potwierdziła również, że odnotowano wiele niepożądanych reakcji po podaniu podejrzanego botoksu. Najprawdopodobniej podrobionego i pochodzącego z nieautoryzowanych źródeł.

zabiegi kosmetyczne
Popularność w UK zdobywają zastrzyki na rozpuszczanie tłuszczu, nielegalizowane przez instytucje państwowe / fot. Getty Images

W związku ze swego rodzaju rosyjską ruletką w branży estetycznej w UK i rosnącą skalą zagrożeń rząd Wielkiej Brytanii analizuje możliwość wprowadzenia przepisów dotyczących obowiązku licencjonowania usług estetycznych.

Rozwiązaniem problemów byłby zaproponowany kiedyś przez polityków system licencjonowania z dwuetapowym procesem uzyskania zgody na zabieg. Obejmowałby on m.in. analizę historii zdrowotnej – zarówno fizycznej, jak i psychicznej – oraz obowiązkowy 48-godzinny okres namysłu między podpisaniem zgody a wykonaniem procedury.

Dodatkowo prawo miałoby określić wymogi lokalowe dla salonów kosmetycznych oferujących takie usługi oraz minimalne standardy edukacyjno-szkoleniowe dla osób wykonujących zabiegi. Dodatkowo zaproponowano, by botoks i wypełniacze były dostępne wyłącznie na receptę, a reklamy zawierały wyraźne oznaczenia informujące, które elementy ciała zmodyfikowano cyfrowo.

Zanim dasz się ukłuć – sprawdź, kto trzyma strzykawkę

Podsumowując:

  • sprawdź kwalifikacje osoby wykonującej zabieg – upewnij się, że ma odpowiednie szkolenie i certyfikaty.
  • unikaj usług reklamowanych w mediach społecznościowych, które nie wskazują na legalnie działający gabinet.
  • nigdy nie kupuj preparatów do samodzielnego wstrzykiwania w domu – to skrajnie niebezpieczne.

Teksty tygodnia

Rewolucja podatkowa w UK? Nawet 1000 funtów dla osób pracujących

Brytyjska scena polityczna zyskała nowy punkt zapalny. Nigel Farage i jego partia Reform UK zaprezentowali śmiały plan redystrybucji środków finansowych. Proponują wprowadzenie zmian podatkowych.

Kanapka z samolotu może kosztować cię grzywnę

Planujesz wakacyjny lot z Wielkiej Brytanii do jednego z krajów Unii Europejskiej liniami Ryanair, Jet2, Easyjet lub TUI? Uważaj, co zabierasz ze sobą na pokład. Kością niezgody bywa... kanapka z samolotu.

Każde dziecko w UK przejdzie test DNA – rewolucja w NHS!

Zgodnie z planem NHS każde dziecko w UK przejdzie test DNA. Według ministra zdrowia, może pozwolić to na wcześniejsze wykrycie chorób.

Przyjechała do UK studiować. Błędy Home Office uniemożliwiły jej podjęcie pracy

Studentka, która przyjechała do Wielkiej Brytanii pięć lat temu, tkwi w zawieszeniu i nie może podjąć pracy ze względu na błędy Home Office.

Polacy wyrzuceni z mieszkania, bo lokal ma trafić na cele socjalne

Regularnie płacili czynsz, ale zostali eksmitowani bez podania przyczyny. Młodzi Polacy mieszkający w południowym Londynie tracą dach nad głową, bo ich mieszkanie ma zostać przekształcone w lokal socjalny. To efekt luki prawnej.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie