W Accrinton wydarzyła się niesamowita historia: mężczyzna oddał organy obcym ludziom. Jak mówią lekarze, to pierwszy taki przypadek w historii medycyny.
Steven Norrie to 40-letni mieszkaniec Accrington, pogodny i pracowity ojciec trójki dzieci. Jego najbliżsi nie mieli wątpliwości co do tego, że jest dobrym człowiekiem. Ale ta decyzja zaskoczyła nawet ich – Steven postanowił oddać nerkę i część wątroby kompletnie obcym ludziom.
Dlaczego Steven zdecydował się na ten krok? Jak mówi, myślał o tym już od kilku lat, od momentu kiedy sam przeszedł operację, która zmieniła jego życie. Wtedy mężczyzna zdecydował się na oddanie 30 proc. wątroby i jednej nerki. Jak mówią lekarze, to pierwszy dawca, który kierował się wyłącznie chęcią pomocy drugiemu człowiekowi.
– Zbliżały się moje 4o urodziny. Kiedy myślałem o celach na przyszły rok, wiedziałem, że chcę zrobić coś wyjątkowego. Nosiłem się z ta decyzją przez kilka miesięcy, aż w końcu zrobiłem to. Cieszę się, że mogłem pomóc. Tak naprawdę nie musiałem wiele robić. Niewielki dyskomfort przez kilka miesięcy to nic, w porównaniu z myślą, że ktoś odzyska zdrowie – opowiadał poruszony Steven.
Lekarze byli zaskoczeni heroiczną postawą mężczyzny. Na początku mieli wątpliwości – wprost niewiarygodnym wydawała się im chęć oddania organów zupełnie obcym ludziom. Jednak po rozmowie ze Stevenem, wszystkie obawy zniknęły.
– Większość ludzi oddaje organy najbliższym – dzieciom, współmałżonkom, bliskim przyjaciołom. Postawa Stevena to ewenement – przekonywał chirurg z St James’ Hospital, w którym Steven oddawał organy.
– Jestem przekonana, że pan Norrie zapoczątkował nową erę. To pierwsza osoba, która całkowicie altruistycznie oddała swoje organy kompletnie obcym ludziom – mówiła Lisa Burnapp z Living Donation.
Statystyki coraz bardziej przerażające – Nowotwór zabójcą wszech czasów?