Na północnym-wschodzie Anglii w portowym mieście Grimsby doszło do ataku na samochody Polaków, do których nieznani napastnicy wrzucili koktajle Mołotowa.
We wczesnych godzinach porannych w niedzielę dwaj nieznani napastnicy podeszli do zaparkowanych aut należących do Polaka i jego żony. Roztrzaskując szyby wrzucili do nich dwa koktajle Mołotowa. Samochody natychmiast stanęły w płomieniach, a zakapturzeni napastnicy uciekli.
Polecane: Brutalny atak nożownika na proteście Black Lives Matter w Reading! Zginęły co najmniej trzy osoby
Atak na Polaków w Grimsby
Według Polaków, którzy są właścicielami podpalonych samochodów, atak miał podłoże ksenofobiczne. Nasi rodacy twierdzą, że nie znają napastników i nie wiedzą, kto mógłby zrobić coś takiego. Mężczyzna będący właścicielem podpalonego BMW, który – jak mówi – "nigdy nie miał problemów w okolicy", uważa, że motywem ataku na samochód jego i jego żony było to, że są Polakami.
Sprawcy uciekli wprawdzie, jednak zdarzenie zostało nagrane przez jednego z sąsiadów i widać na nim, dwóch zakapturzonych mężczyzn, który podkładają ogień w BMW i w Hondzie Civic.
– Wydaje mi się, że atak miał podłoże rasistowskie, bo jestem Polakiem. Mieszkam tutaj od pięciu lat i nigdy nie miałem problemów, a z sąsiadami mam dobre relacje. Nie mam pojęcia, kto mógłby to zrobić. Kupiłem ten samochód w styczniu. Jest całkowicie wypatroszony – powiedział 30-letni Polak.
Nagranie z miejsca zdarzenia
Oficerowie z Humberside Police wszczęli śledztwo w sprawie na podstawie udostępnionego przez sąsiada Polaków nagrania. W niedzielę pobrano próbki z miejsca zdarzenia jako materiał dowodowy.
– Widziałem wybuch z okna sypialni i usłyszałem ogromny huk. Pomyślałem, że to mój samochód – powiedział sąsiad Polaka, który nagrał zdarzenie.
Policja zaapelowała o pomoc w znalezieniu sprawców. Każdy, kto może posiadać jakiekolwiek informacje przydatne w sprawie, proszony jest o telefon pod numer 101 oraz podanie nr sprawy 68 z 21 czerwca.
Przeczytaj też: Wymiana angielskiego prawa jazdy na polskie. Co musisz wiedzieć?