Birmingham: Nieopatrznie kupiła dom obok autostrady i z powodu hałasu domaga się zmniejszenia limitu prędkości

58-letnia kobieta kupiła dom tuż przy samej autostradzie i zdziwiła się, że mieszkanie w takiej lokalizacji to istny koszmar. Nie tylko ze swoją sprawą zgłosiła się do mediów, ale chce również, aby zajęły się nią lokalne władze!

Jak czytamy na łamach lokalnego serwisu "Birmingham Live" 58-letnia Jackie McCormack wraz z mężem w lutym 2021 roku wprowadzili się do świeżo zakupionego domu. Sama nieruchomość zlokalizowana przy James Munday Rise w Coleshil, za którą zapłacono 325 000 funtów, została określona przez swoich nowych właścicieli, jako "absolutnie piękny". Niestety, jak się później okazało, mieszkanie w nim stało się po prostu mordęgą. Dlaczego? Problemem okazało się jego położenie – został on zbudowany zaledwie 9 stóp od ruchliwej autostrady A446 Lichfield Road. To mniej, niż trzy metry, a dosłownie tuż za płotem co i rusz pędzą potężne ciężarówki. 

Hałas, smród, spaliny, od rana, do wieczora – oto "zalety" mieszkania przy autostradzie

Dlaczego kobieta nie zwróciła uwagi na tak "mało istotny" szczegół, jak fakt, że nieruchomość jest położona tuż obok autostrady? Otóż, według relacji brytyjskich mediów McCormack co prawda wielokrotnie umawiała się na oglądanie domu. Dokładnie – aż siedem razy! Dlaczego więc nie dostrzegła problemu? Za każdym razem na spotkanie umawiała się weekend, kiedy ruch na drodze jest zdecydowanie mniejszy…

Na co skarżą się nowi właściciele? Pędzące z prędkością przekraczająca 100 km na godzinę samochody sprawiają, że dom dosłownie trzęsie się w swoich posadach. Wszystko drży! Nie trzeba chyba pisać, że towarzyszy temu ciągły i doskwierający hałas. Grzmot ciężarówek zaczyna się już w okolicach 5:30 i trwa przez cały dzień, a ciszej zaczyna się robić około godziny 20:30. Do tego wszystkiego trzeba jeszcze dodać odór spalin i ogólne zanieczyszczenie. Pył z drogi osiada na parapetach okien, zasłonach i innych elementach domu.

Kobieta kupując dom za 325 000 funtów nie zwróciła uwagi, że… będzie mieszkać 3 metry od A446 Lichfield Road

"Wiedziałam, że to ruchliwa droga. Nie da się od tego uciec. Byłabym głupia, gdybym nie pomyślała o dużym natężeniu. Ale jak mogłam wiedzieć o tych wszystkich następstwach?" – komentowała na łamach "The Sun".

Zdesperowana kobieta postanowiła udać się do lokalnych władz, aby coś w tej sprawie wskórać. Co konkretnie? Chce, aby ograniczenia prędkości obowiązujące na autostradzie (w tym przypadku to 70 mil na godzinę, czyli 112,6 km/h) zostały obniżone, a w dodatku postawiono przy jej domu ekrany dźwiękochłonne i bariery ochronne. Rzecznik rady hrabstwa Warwickshire zapewnił, że lokalne władze przyjrzą się tej sprawie. Może któryś z tych problemów uda się rozwiązać…

 

Teksty tygodnia

ETA do Wielkiej Brytanii – wszystko, co musisz wiedzieć przed podróżą

Wielka Brytania wprowadza system ETA. Od 2 kwietnia 2025 Polacy muszą posiadać elektroniczne zezwolenie na podróż. Sprawdź, jak złożyć wniosek!

Ceny mieszkań w Irlandii rosną znacznie szybciej niż płace

Irlandia uchodzi za jedno z najdroższych miejsc do życia...

Ekstremiści w parlamencie? AfD uznane za partię ekstremistyczną

AfD jest drugą siłą polityczną w Niemczech. Jednocześnie od...

Niemcy zaostrzą kontrole graniczne i politykę wobec imigrantów

Niemcy chcą zaostrzyć swoją politykę imigracyjną. Nowy minister spraw wewnętrznych, Alexander Dobrindt zamierza zwiększyć kontrole graniczne.

Nowe świadczenie dla bezrobotnych

Od 1 kwietnia każda osoba bezrobotna może dostać nowe świadczenie. Warunkiem jest odpowiednia wysokość składek płaconych w okresie pracy. Czy nowe świadczenie dla bezrobotnych to realna pomoc

Przeczytaj także