Boris Johnson udał się z pilną wizytą do Dublina. Da radę przekonać irlandzkiego premiera, że ma wszystko pod kontrolą?

Fot. Getty

Po serii porażek w parlamencie oraz rezygnacji ze stanowisk ministerialnych Josepha Johnsona i Amber Rudd, Boris Johnson udał się dziś z pilną wizytą do Dublina. Czy premierowi uda się przekonać Taoiseach'a Leo Varadkara, że ma wszystko pod kontrolą oraz że Wielka Brytania nadal jest w stanie osiągnąć satysfakcjonujące porozumienie z Unią Europejską odnośnie warunków opuszczenia przez nią Wspólnoty?

- Advertisement -

Ustawa blokująca twardy Brexit, przyjęta z inicjatywy laburzysty Hilary’ego Benna, otrzyma dziś najprawdopodobniej aprobatę królowej (zgoda monarchini jest w zasadzie czystą formalnością). Tym samym Boris Johnson postawiony zostanie pod ścianą, a jego wiarygodność na arenie europejskiej jeszcze bardziej się zmniejszy. Premier nie daje jednak za wygraną i nawet po ostatnich rezygnacjach ze stanowisk ministerialnych Josepha Johnsona (Ministra ds. szkolnictwa wyższego i prywatnie brata premiera) oraz Amber Rudd (Minister pracy i emerytur), sprawia wrażenie, że nic się nie stało. Aby udowodnić UE, że Londyn nadal jest nie tylko zainteresowany, ale także zdolny osiągnąć nowe porozumienie ws. wyjścia z UE, Boris Johnson udał się dziś przed południem do Dublina.

Nie przegap: Jak daleko posunie się Boris Johnson, by zrealizować swoją wizję Brexitu? Zobacz, jakie opcje pozostały premierowi po serii miażdżących porażek

W niedzielę Leo Varadkar zapowiadał, że nie spodziewa się po dzisiejszym spotkaniu jakiegoś przełomu. Pewne jest, że irlandzki premier nie jest przekonany do propozycji Borisa Johnsona, aby dla uniknięcia twardej granicy wprowadzić w całej Irlandii jednolite kontrole sanitarne i fitosanitarne produktów rolnych. Varadkar uważa to rozwiązanie za dobre, ale też wskazuje, że kontrole tego typu stanowią jedynie 30 proc. wszystkich kontroli dokonywanych na granicach. 

 

 

Bądź na bieżąco: Boris Johnson zaskarży do sądu ustawę blokującą NO DEAL – ujawnia minister spraw zagranicznych

Bez względu na wynik rozmów z irlandzkim premierem, Boris Johnson wróci dziś po południu do Londynu i spróbuje po raz drugi przeforsować pomysł rozpisania przyśpieszonych wyborów. Na razie jednak szanse na wybory w październiku wydają się być bardzo nikłe, ponieważ opozycja (wraz ze zbuntowanymi deputowanymi z Partii Konserwatywnej) chce uzależnić zgodę na wcześniejsze wybory od kategorycznego wykluczenia przez Borisa Johnsona twardego Brexitu. 

Teksty tygodnia

„Niech muzyka połączy nas z Janem Pawłem II”

artykuł powstał na zamówienie klienta Wyjątkowe koncerty ku czci Papieża-Polaka...

Rzadka choroba u psów w Wielkiej Brytanii. Ludzie mogą się nią zarazić

Bruceloza to rzadka choroba bakteryjna. Ostatnio coraz częściej ta, dotąd rzadka choroba jest diagnozowana u psów w Wielkiej Brytanii. Niestety jest niebezpieczna również dla ludzi i istnieje ryzyko zakażenia.

Cichy zabójca grasuje w Wielkiej Brytanii. Zabija dziesiątki tysięcy osób rocznie

Zanieczyszczenie powietrza to problem ekologiczny i poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego, które każdego roku może przyczyniać się do nawet 30 tys. zgonów w Wielkiej Brytanii.

Met Office ostrzega: powodzie w Wielkiej Brytanii niemal pewne. Ludzie powinni przygotować zestawy awaryjne

Met Office wydało ostrzeżenie, apelując do mieszkańców o przygotowanie się na intensywne opady deszczu i możliwe powodzie. Upały, które jeszcze niedawno dawały się we znaki, mają już odejść w zapomnienie.

Zimno, wilgoć i pleśń. Tak mieszka ponad milion Brytyjczyków

Dane z analizy przeprowadzonej przez niezależnych badaczy Biblioteki Izby Gmin ujawniają, że ponad 1 milion prywatnie wynajmowanych domów w Wielkiej Brytanii nie spełnia standardu Decent Homes. To ponad jedna piąta prywatnego rynku najmu.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie