Fot. Getty
Jeden z brytyjskich portali internetowych wpadł na pomysł gry planszowej, której zasady opierają się na dotychczasowych losach Brexitu. Grę nazwano oczywiście „Brexit” i choć nie można jej kupić, wydaje się, że mogłaby zrobić furrorę w przedświątecznym okresie kupowania gwiazdkowych prezentów. Zobacz, jak się w nią gra!
Na portalu „NewsThump”, którego autorzy przedstawiają brytyjską politykę i społeczeństwo w krzywym zwierciadle satyry, groteski i twórczego dowcipu, pojawił się oryginalny pomysł na grę planszową o nazwie „Brexit”. W opisie pomysłu czytamy, że „gra rodzinna zapewnia niekończącą się przyjemność dla całej rodziny, ponieważ jej unikalne zasady polegają na tym, że tuż przed tym jak graczowi zagrozi wygrana, można poprosić o opóźnienie, co ponownie resetuje zegar, zabierając wszystkich na początek [gry]”.
Zobacz także: David Cameron przedstawiony jako ŚWINIA w pierwszej książeczce dla dzieci o Brexicie
Na czym dokładnie polega gra w „Brexit”?
Gra zaczyna się od tego, że każdy z graczy otrzymuje zadanie do wykonania. Pomysłodawcy podali nawet przykładowe zadanie, które w oczywisty, acz żartobliwy sposób nawiązujące do losów umowy brexitowej Theresy May: „Trzykrotnie przedstaw tę samą propozycję w parlamencie”.
Następnie, gdy każdy gracz zna już swoje zadanie, musi dążyć do jego realizacji, a jednocześnie musi próbować „odzyskać kontrolę i spowodować jak najwięcej nieodwracalnych szkód w gospodarce”.
Podczas całej gry możliwe jest także dobieranie kart „szansa”, które mogą okazać się korzystne lub niekorzystne dla gracza. Przykładowo, karty te mogą zawierać zalecenia:
- „Wyjdź z UE bez płacenia”
- „Nowe wybory: ciesz się kolejnym opóźnieniem!”
- „Raport rządowy ujawnia, że Brexit jest jeszcze gorszy dla gospodarki niż oczekiwano, zapłać 35 mld”.
W grze nie zabrakło również czarnego charakteru, który pomysłodawcy nazwali „Nigel Farage”. Postać ta może nieoczekiwanie podebrać graczowi jego miejsce. Znajdziemy tu także „martwą opozycję” oraz konserwatystów, którzy „mogą się rozpaść w każdej chwili” – co nawiązuje do nieudolności opozycji i wewnętrznych podziałów w Partii Konserwatynej.
Autorzy twierdzą, że – choć gra potencjalnie nigdy się nie kończy – to przewidywany czas całkowity gry wynosi 5 lat. Grę można też zakończyć wcześniej, jeśli gracze poddadzą się z powodu znudzenia.