.Brytyjczycy wykorzystują lukę prawną, aby nie płacić wyższego council tax i staje się to masowym problemem. Nowe przepisy miały pomóc w walce z kryzysem mieszkaniowym, ale wywołały lawinę fikcyjnych ofert nieruchomości na sprzedaż. Właściciele drugich domów w Wielkiej Brytanii znaleźli sposób, by uniknąć wyższych podatków – a problem narasta.
Rząd zaostrza przepisy, a właściciele… kombinują
W kwietniu 2023 roku w Wielkiej Brytanii weszła w życie Ustawa o wyrównywaniu szans i regeneracji (Levelling Up and Regeneration Act 2023). Umożliwia ona lokalnym samorządom nałożenie 100% premii na Council Tax dla właścicieli drugich (i kolejnych) domów. Nowe stawki obowiązują od 1 kwietnia 2025 roku i mają na celu walkę z niedoborem mieszkań oraz spekulacją nieruchomościami.
Jednak w obliczu rosnących kosztów, wielu właścicieli — w tym również Polaków mieszkających w UK — sięga po legalne, ale kontrowersyjne metody, by uniknąć nowych opłat.

Kogo dotyczą nowe przepisy?
Ustawa o wyrównywaniu szans i regeneracji z 2023 roku (Levelling Up and Regeneration Act 2023) pozwala władzom lokalnym na zwiększenie Council Tax o 100% dla drugich domów. Te przepisy umożliwiają wprowadzenie tzw. „second homes premium” oraz „empty homes premium”. Władze lokalne mogą nałożyć dodatkową opłatę na nieruchomości, jeśli właściciel używa je jako drugi dom lub pozostają puste przez dłuższy czas.
Zgodnie z ustawą właściciele drugich domów mogą być obciążeni dodatkowym podatkiem w wysokości do 100% standardowej stawki Council Tax.
Nieruchomości, które są niezamieszkane i nieumeblowane przez co najmniej rok, mogą być obciążone dodatkowym podatkiem w wysokości 100% (lub więcej, w zależności od długości okresu pustostanu).
Luka prawna: 12-miesięczne zwolnienie z podatku
Właściciele znaleźli sposób na uniknięcie podwyżek – wykorzystując przepis o zwolnieniu z dodatkowego Council Tax. Zwolnienie to przysługuje wówczas, gdy nieruchomość jest wystawiona na sprzedaż.
Wymóg? Ogłoszenie musi być publiczne i realistyczne cenowo. W praktyce jednak wiele domów jest wystawianych „na pokaz”, bez realnej chęci sprzedaży.
Wysyp fikcyjnych ofert nieruchomości na sprzedaż
W wielu miejscowościach, szczególnie wakacyjnych na wybrzeżach UK, obserwuje się znaczący wzrost ogłoszeń z nieruchomościami na sprzedaż. Nie byłoby to aż tak podejrzane, gdyby nie fakt, że część ogłoszeń jest publikowana przez bardzo długi czas. Jednocześnie zaś sprzedający nie podejmują żadnego wysiłku ani nie wykazują chęci sprzedaży. W wielu popularnych miejscowościach turystycznych, niektóre nieruchomości są wystawiane na sprzedaż po zawyżonych cenach.
Zwróciło to uwagę zarówno mieszkańców jak i lokalnych agentów nieruchomości. Bowiem w miejscowościach, gdzie domy sprzedają się jak ciepłe bułeczki, jest podejrzane, gdy ogłoszenia wiszą od dłuższego czasu.
Problem dla mieszkańców i rynku nieruchomości
Przykładem miejscowości, która boryka się z zalewem fikcyjnych ofert nieruchomości jest Padstow w Kornwalii. Burmistrz miasta dostrzega konsekwencje wykorzystywania luki prawnej przez posiadaczy drugich domów. ,„Wiele osób wystawia swoje domy na sprzedaż, co powoduje zalew domów, ale są one w tak absurdalnych cenach, że nie pomaga to w kryzysie mieszkaniowym, z którym borykają się miejscowi” – powiedział on MailOnline.
Polacy też powinni być czujni
Wielu Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii inwestuje w nieruchomości. Kupują drugie domy z myślą o wynajmie, jak i jako zabezpieczenie finansowe na przyszłość. Jeśli posiadasz drugi dom lub wynajmujesz nieruchomość sezonowo, nowe przepisy mogą mieć bezpośredni wpływ na twoje finanse.
Warto sprawdzić czy lokalny council zamierza skorzystać z możliwości nałożenia dodatkowego podatku.
Rząd planuje dalsze uszczelnianie przepisów, by zakończyć praktyki obchodzenia Council Tax. W międzyczasie lokalne społeczności apelują o ograniczenie liczby domów wakacyjnych i spekulacji na rynku nieruchomości.