Budżet 2017: Nie będzie cięć, ale będą zmiany w Universal Credit!

Znamy szczegóły dotyczące budżetu Wielkiej Brytanii! Kanclerz skarbu Philip Hammond przed Izbą Gmin przedstawił jesienne sprawozdanie budżetowe za rok 2017 gabinetu Theresy May. Co znalazło się w charakterystycznej czerwonej walizce?

Tegoroczne sprawozdanie budżetowe będzie jednym z najtrudniejszych testów w politycznej kariera Philipa Hammonda. Kanclerz skarbu w gabinecie Theresy May przedstawiając projekt "Autumn Budget" będzie musiał uspokoić zarówno nastroje brytyjskiego sektora finansowego, jak i zmagać się z politycznymi przeciwnikami. A wszystko to niejako w cieniu przeciągających się negocjacji w sprawie Brexitu z Brukselą.

- Advertisement -

Oj, nie chcielibyśmy być dzisiaj w skórze Hammonda!

Budżet 2017: Cięcia, pensje, kryzys mieszkaniowy, drogi i studenci! To pięć problemów tegorocznego sprawozdania budżetowego

Brytyjski odpowiednik ministra finansów atakowany jest nie tylko z lewa. W samej Partii Konserwatywnej w siłę rośnie wewnętrzna opozycja wobec rządów premier May, a sam Hammond uchodzi za jednego z jej najwierniejszych sojuszników. Wielu prominentnych torysów z radością przyjęłaby jego dymisję, która oznaczałaby zaostrzenie kursu w polityce fiskalnej.

Kryzys mieszkaniowy, zmiany w Universal Credit, płace w sektorze publicznym, pogłębiające się problemy w NHS, presja na kolejne cięcia budżetowe (w szkołach i policji), niepewność rynków związana z Brexitem – nie mamy wątpliwości, że Jesienny Budżet 2017 to ciężki kawałek chleba. Jak Hammond poradził sobie z tymi wyzwaniami i jak prezentuje się jego pomysł na dysponowanie środkami publicznymi?

Cięcia w Universal Credit uderzą najbardziej w mniejszości etniczne, kobiety oraz biedne rodziny

Rozpoczynając swoje wystąpienie Hammon mówił o "globalnej Brytanii". "To jest Wielka Brytania, którą chcę zostawić moim dzieciom – Wielka Brytania, z której możemy być dumni, będąca krajem gotowym na wyzwania, jakie niesie przyszłość" – mówił w Izbie Gmin.

Podjęto decyzję o zabezpieczeniu dodatkowych środków na Brexit. Do tej pory w ramach procesu wychodzenia z Unii Europejskiej wydano 700 milionów funtów i wygląda na to, że rozwód ze Wspólnotą kosztował będzie jeszcze (przynajmniej!) 3 miliardy GBP w ciągu dwóch następnych lat. Ta kwota ma sprawić, że władze UK będą gotowe na "każdy możliwy wynik" rozmów z Brukselą. W ten sposób jeden z najwyraźniejszych euroentuzjastów w rządzie May dał odpór eurosceptykom szykującym się na "twardy Brexit".

Jeśli idzie o politykę fiskalną rząd UK zadłuży się na mniejszą kwotę, niż zapowiadano w budżecie wiosennym. Wyniesie ona jedynie 49.9 miliarda funtów i będzie o 8.4 miliarda mniejsza, niż prognozowano wcześniej. W związku z tym czekają nas podwyżki podatków w zakresie R&D. Jednak, żeby nieco "ulżyć" innowatorom rząd obiecał inwestycję w tym sektorze sięgającej nawet 175 milionów rocznie aż do 2023. Zresztą, "innowacje", "nowe technologie" i "nowatorskie rozwiązania" są kolejnym ważnym elementem Autumn Budget. Hammond już teraz widzi na ulicach Londynu samochody na prąd i autonomiczne autobusy i w tym celu gotów jest łożyć poważne środki.

Wyszedł na ulice, żeby ranić nożem muzułmanów. Chciał być „męczennikiem za Anglię”

Jeśli idzie o Universal Credit Hammond przyznał, że niepokoją go problemy, jakie dotykają flagowy projekt torysów w sektorze pomocy społecznej. W związku z tym zapowiedział zmiany. Obiecał SKRÓCENIE okresu oczekiwania o tydzień, dzięki czemu świadczenia byłyby wypłacane po pięciu tygodniach. Warto dodać, że według specjalistów optymalnym rozwiązaniem w tym zakresie byłyby cztery tygodnie. Procedury mają zostać uproszczone i skrócone, a aplikacje będzie można składać także online. W dodatku ułatwienia mają się pojawić także w przypadku housing benefit.

W kwietniu 2018 wzrośnie National Minimum Wage – z £7.50 do £7.83.

To dobre wiadomości – są również niestety złe. Według prognoz gospodarka UK będzie rozwijała się wolniej. W ciągu najbliższych siedmiu lat będzie rosnąc w tempie nie przekraczających 1.8% PKB rocznie. Kanclerz skarbu doskonale zdaje sobie z tego sprawę i przeznaczył pięć miliardów funtów na inwestycje, które mają "dać kopa" brytyjskiej produktywności.

Teksty tygodnia

Kobieta plus size ostro o Ryanairze: „Toalety są upokarzające”

Otyła pasażerka, która opublikowała na TikToku wideo zatytułowane „Latanie, gdy jest się grubą”, skrytykowała Ryanaira za „ciasną toaletę”.

Emeryci kradną w sklepach. Nie stać ich na jedzenie

Sprzedawcy detaliczni twierdzą, że zaobserwowali „inny rodzaj złodziei sklepowych”. Okazuje się, że coraz częściej emeryci kradną w sklepach.

To będzie najsuchsza wiosna w historii i raczej rekordowo suche lato

Tegoroczna wiosna jest obecnie najsuchszą wiosną w historii. A brak deszczu w większości rejonów Wysp ma się utrzymać przez kolejne 10 dni.

Rejestracja do głosowania za granicą – dziś ostatni dzień na dopisanie się do listy wyborców!

Przypominamy. dziś - 13 maja - jest ostatni dzień na rejestrację do głosowania za granicą. Zbliżające się wybory prezydenckie w Polsce odbędą się już 18 maja 2025 roku.

Rynek pracy w UK coraz słabszy. Najgorzej w budowlance i handlu

Rynek pracy w UK nadal słabnie. Odnotowano spadek osób zatrudnionych. Zmniejszyła się także liczba wolnych miejsc pracy.

Przeczytaj także