Brytyjczycy w ramach protestu odmawiają płacenia rachunków za energię – czym jest ruch Don’t Pay UK?

Fot: Pxhere

Rosnące ceny energii w UK doprowadziły do ​​powstania ruchu społecznego nieposłuszeństwa, którego celem jest wywarcie presji na firmach energetycznych. Tysiące osób w Wielkiej Brytanii zapowiedziało, że po prostu nie będzie płacić rachunków za prąd.

- Advertisement -

Podobnie jak miliony ludzi w Wielkiej Brytanii, Josina, nauczycielka z Sheffield, popada w ubóstwo (nie tylko to określane, jako energetyczne) przez gwałtownie i stale rosnące ceny energii w Wielkiej Brytanii. Jak czytamy o niej na łamach "Guardiana", w październiku tego roku, kiedy rachunki znów wzrosną, po tym jak Ofgem ustali nową stawkę "price cap", będzie musiała dokonać kolejnych cięć w swoim i tak już mocno nadwyrężonym domowym budżecie. "To przerażające, zwłaszcza gdy w moim domu mieszka trójka nastolatków" – komentowała w brytyjskich mediach. "Nie są jeszcze na tyle dorośli, aby móc normalnie pracować i zarabiać pieniądze. Liczą na mnie. To naprawdę przerażająca myśl, że potencjalnie nie możesz w ten sposób zapewnić odpowiednich warunków do życia swoim dzieciom" – dodawał.

Jak czytamy na łamach "Guardiana", 35-letnia Josina podjęła więc decyzję – po prostu nie zapłaci rachunku za energię. Jest jedną z tysięcy aktywistów przyłączających się do ruchu obywatelskiego nieposłuszeństwa, protestujących przeciwko rosnącym kosztom energii w Wielkiej Brytanii w ramach ruchu "Don’t Pay UK".

Tysiące osób w UK odmawia płacenia za energię

Oczekuje się, że osoby działające w "Don’t Pay UK" będą protestować w tradycyjny sposób, poprzez manifestacje i obecność w przestrzeni publicznej, ale zamierzają wywierać presję również w innych sposób – nie płacąc swoich rachunków za prąd i anulując polecenia zapłaty. Anonimowa grupa nadzorująca działania tego ruchu ma nadzieję, że jeśli wystarczająco dużo osób odmówi zapłaty za prąd i ogrzewanie, to firmy energetyczne będą miały "poważne kłopoty". "Chcemy sprowadzić ich do stołu negocjacyjnego i zmusić do zakończenia tego kryzysu" – czytamy na oficjalnej stronie internetowej.

Ruch został potępiony przez rząd. "To bardzo nieodpowiedzialne przesłanie, które ostatecznie podniesie ceny dla wszystkich innych i wpłynie na osobiste ratingi kredytowe" – czytamy w oficjalnym komunikacie. "Chociaż żaden rząd nie może kontrolować światowych cen gazu, zapewniamy 37 miliardów funtów pomocy dla gospodarstw domowych, w tym 400 funtów zniżki na rachunki za energię i 1200 funtów bezpośredniego wsparcia dla najbardziej wrażliwych gospodarstw domowych, aby pomóc w pokryciu kosztów utrzymania"

Co chce osiągnąć ruch "Don’t Pay UK"?

Tymczasem eksperci ds. zadłużenia i finansów radzą wszystkim, aby dwa razy zastanowili się w obliczy podjęcia takiej decyzji. Nie płacenie rachunków wiążę się z dużymi konsekwencjami, a w skrajnych przypadkach dostawcy mogą odcinać dostęp do energii.

Cytowana przez "Guardiana" Josina zdaje sobie sprawę z ryzyka i mówi, że nie płacenie jest jedyną realną opcją dla niej i milionów innych. W ostatnich dniach wyszła na ulice, aby rozdawać ulotki kampanii "Don’t Pay UK". Zapewnia, że reakcja była "naprawdę pozytywna"

"Ludzie są źli i przerażeni" – relacjonuje. "Nie robimy tego z wyboru. Tej zimy miliony ludzi w całym kraju pogrąży się w biedzie. A strajk to jedyny sposób, w jaki możemy wywrzeć jakiś wpływ. Nie jest to wybór. Zdecydowanie wolałbym tego nie robić. Ale to jedyne, co możemy zrobić" – podsumowuje.

"Ludzie są źli i przerażeni"

Przypomnijmy, ośrodek analityczny Cornwall Insight we wtorek, 9 sierpnia 2022 roku ogłosił, iż spodziewa się, że pułap cen energii osiągnie 4266 funtów rocznie przez pierwsze trzy miesiące przyszłego roku (od stycznia 2023). Analitycy zajmujący się sektorem energetycznym w UK zwrócili uwagę, że wzrost cen hurtowych i zmiana metodologii stosowanej przez Ofgem miały zasadnicze znaczenie do wzrostu prognozowanej stawki "price cap", której znaczenie jest decydujące dla wysokości naszych rachunków za prąd i ogrzewanie. Więcej na ten temat pisaliśmy w osobnym artykule: "W styczniu 2024 roku rachunek za energię ma sięgnąć 4266 funtów w skali roku".

 

Teksty tygodnia

Awaria banku to niemal codzienność. Ile gotówki warto mieć w domu?

Awarie systemów bankowych, black out, blokada konta po włamaniu…...

Rewolucja solarna w blokach? Wielka Brytania chce ułatwić montaż paneli na balkonach

Brytyjski rząd pracuje nad przełomowymi przepisami, które umożliwią mieszkańcom bloków i najemcom montaż balkonowych paneli słonecznych. Dotychczas osoby mieszkające w lokalach bez dostępu do dachu były praktycznie wykluczone z możliwości korzystania z energii odnawialnej zarówno ze względów technicznych, jak i prawnych.

Tajemnicze morderstwo w Niemczech. Zwłoki kobiety i dziecka znalezione przy cmentarzu

29. czerwca na ścieżce leśnej prowadzącej na cmentarz kobieta natknęła się na zwłoki ukryte niezdarnie w krzakach. Natychmiast wezwała służby. Policja z czasem dokonała jeszcze bardziej dramatycznego odkrycia.

Holenderskie stowarzyszenie pozywa Booking.com za manipulacje cenowe

Holenderskie stowarzyszenie ochrony konsumentów Consumentenbond złożyło pozew zbiorowy przeciwko Booking.com, jednej z najpopularniejszych platform do rezerwacji noclegów na świecie.

Podwyżka czynszu, cen Internetu i wzrost świadczeń – ważne zmiany finansowe w lipcu

Nadchodzący miesiąc jest niezwykle ważny w finansach i opłatach. Zmiany finansowe w lipcu dotkną wielu mieszkańców w Holandii. Dlatego warto wiedzieć, co i kiedy ulega modyfikacji?

Przeczytaj także