Szefowa Eurostar poinformowała o opóźnieniu we wdrożeniu aplikacji zaprojektowanej w celu ograniczenia zakłóceń dla brytyjskich podróżnych na granicy z UE. Już wiadomo, że udogodnienie systemowe o nazwie Entry Exit System (EES) nie będzie gotowe na czas.
Aplikacja Entry Exit System (EES) ma docelowo usprawnić podróżowanie do i z Unii Europejskiej, przez rejestrowanie wjazdów oraz wyjazdów podróżnych z krajów, które nie należą do UE. Korzystać z niej będą także Brytyjczycy podróżujący przez kanał La Manche.
Eurostar o Entry Exit System
Szefowa Eurostar, Gwendoline Cazenave poinformowała, że aplikacja Entry Exit System nie będzie gotowa na czas. System mający usprawnić ruch na granicy jest znacznie opóźniony. Aplikacja ma umożliwić podróżnym z Wielkiej Brytanii przesłanie odcisków palców i zdjęcia, dzięki czemu możliwe będzie skrócenie kolejek.
Eurostar przygotowuje się do kontroli podróżnych na stacjach przez opóźnienia związane z wdrożeniem aplikacji. Pojawiły się także ostrzeżenia przed dodatkowym czasem potrzebnym na dokończenie wstępnej rejestracji. Co spowoduje długie kolejki na w porcie Dover, na terminalach Eurostar i Eurotunnel.
Cazenave powiedziała, że Eurostar rozpoczął już instalację ponad 30 kiosków na St Pancras w ramach wdrożenia nowego systemu EES tej jesieni.
– Chodzi o to, aby przygotować przepływ klientów na stacji i zapewnić jak największą liczbę pracowników oraz jak najwięcej miejsca, aby klienci mogli bezproblemowo przekroczyć granicę – powiedziała szefowa Eurostar i dodała, że aplikacja sprawi, że wszystko będzie płynniejsze.
Problemy w porcie Dover
Przewiduje się, że port w Dover będzie miał szczególne problemy z kolejkami ze względu na ograniczoną przestrzeń oraz liczbę obsługiwanych samochodów, autokarów i ciężarówek.
W marcu dyrektor P&O Ferries stwierdził, że uruchomienie systemu informatycznego EES powinno zostać ponownie przesunięte w czasie.
Właściciel Eurotunelu, firma Getlink, w związku z nowym systemem buduje nowe punkty w Folkestone i Calais, aby sprostać zmianom.